Skarb Państwa chce wypłaty dywidend
2009-06-28 00:25
Dywidenda PKO BP za lata 2004-2008 © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Dywidendy: 2,8 mld do budżetu
Do najbardziej kontrowersyjnych i budzących sprzeciwy (m.in. organów nadzoru) decyzji Skarbu Państwa należą przede wszystkim uchwały WZA o wypłacie dywidendy ze spółek PKO BP i KGHM „Polska Miedź”. Mniej naświetlone, ale nie mniej ekwilibrystyczne działania zostały podjęte w stosunku do Giełdy Papierów Wartościowych (GPW) oraz Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych (KDPW), dla których specjalnie uchylono jeden z artykułów ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Ów przepis mówiący o braku możliwości wypłaty dywidendy tych spółek w przypadku, gdy akcjonariuszem dominującym jest Skarb Państwa, był wyraźną przeszkodą w partycypacji Skarbu Państwa w zyskach tych firm. 18-letnia spółka-bastion organizująca obrót papierami wartościowymi w Polsce, wypłaci skumulowane zyski z lat 2006-2008, czyli około 320 mln zł, natomiast Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych będzie musiał wyłożyć kilkadziesiąt milionów złotych.Największe reperkusje z wypłaty dywidendy zostały podniesione do publicznej debaty na szczeblu politycznym, w głównej mierze z powodu słuszności wypłaty potrzebnego w rezerwach spółek zysku w czasach szalejącego kryzysu. Nad sektorem bankowym, który przeżywa exodus płynności i wpłynął na niebezpieczną mieliznę na rynku międzybankowym, miała czuwać Komisja Nadzoru Finansowego oraz Narodowy Bank Polski. Okazuje się, że nawet instytucje nadzoru nie mogą zahamować decyzji Skarbu Państwa dotyczącej dywidendy PKO BP. Większym bezsensem okazuje się być planowana emisja praw poboru, która ma załatać niedobory możliwości emisji kredytów, które są w obecnym czasie wysoce pożądane zarówno przez podmioty gospodarcze jak i polskich konsumentów. Wielką zagadką pozostają źródła finansowania potrzebne na wykup praw poboru – o ile Skarb Państwa chce dalej utrzymywać większościowy udział w PKO BP. Do tej argumentacji należy jeszcze dołożyć kilkakrotnie podniesione opłaty za prowadzenie konta, przelewy, itd., czyli mówiąc wprost – każdy klient banku kontrolowanego przez Skarb Państwa dołoży się do łatania przyszłych dziur budżetowych MSP. Przyszłych, bo ministerstwo „obiecało” ściągniecie dywidend w kolejnych latach. Łącznie z zeszłorocznego zysku (jednostkowego) PKO BP na dywidendę ma być przeznaczone 2,88 mld zł (99,96 proc. zysku), co da 2,88 zł na jedną akcję. Dywidendy wypłacane w przeszłości kształtowały się następująco:
fot. mat. prasowe
Dywidenda PKO BP za lata 2004-2008
fot. mat. prasowe
Dywidendy KGHM za lata 2004-2008
oprac. : Wojciech Demski / IPO.pl