Jednakowe bezrobocie w USA i strefie euro
2009-07-02 17:52
© fot. mat. prasowe
W czerwcu zarówno w strefie euro, jak i w USA stopa bezrobocia osiągnęła poziom 9,5 proc.
Przeczytaj także: Rynek pracy USA - dzisiaj dane
Czwartek wypełniony był serią ważnych wydarzeń i publikacji makroekonomicznych. Handel na europejskich giełdach rozpoczął się od niewielkich spadków, wyprzedaż akcji przybrała na sile dopiero po południu, gdy było już wiadomo, że bezrobocie w strefie euro wzrosło z 9,2 proc. do poziomu 9,5 proc. Dokładnie na takim samym poziomie w czerwcu zatrzymała się stopa bezrobocia w USA. Analitycy spodziewali się nawet gorszego odczytu (9,6 proc.), ale do wycofywania kapitału z rynku akcji wystarczył fakt, że liczba zlikwidowanych w czerwcu etatów była o blisko 100 tys. wyższa od szacunków. Pierwszym ostrzeżeniem dla optymistów mogły być wczorajsze informacje agencji ADP, które dotyczą co prawda wyłącznie sektora prywatnego, a również okazały się znacznie gorsze od prognoz. Po uwzględnieniu sektora publicznego liczba etatów skurczyła się w czerwcu o ponad 700 tys.Najszybciej miejsc pracy w USA ubywa w przemyśle, nieco wolniej niż w poprzednim kwartale przedsiębiorcy zwalniają pracowników w branży budowlanej oraz sektorze usług, a nowe etaty tworzone są wyłącznie w obszarze ochrony zdrowia i edukacji. W parze ze wzrostem bezrobocia idzie ograniczanie czasu pracy i niższe wynagrodzenia, dlatego niemal pewnym efektem za kilka tygodni będzie dalszy wzrost ilości niespłacanych kredytów oraz mniejsze wydatki na konsumpcję.
fot. mat. prasowe
WIG20 przez większą część sesji przy niewielkiej aktywności inwestorów dryfował w okolicy 1870 pkt. Po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy sprzedający akcje wzięli stery w swoje ręce - obroty wyraźnie wzrosły pod koniec notowań, a to przełożyło się na spadek indeksu o 2,2 proc. Łącznie na całym rynku wymieniono się akcjami wartymi 1,2 mld PLN, czyli prawie dwukrotnie więcej niż wczoraj czy w poniedziałek, ale to wciąż wielkości typowo wakacyjne.
Decyzja ECB o pozostawieniu stóp procentowych na poziomie 1 proc. nie była dla rynku niespodzianką. Ważniejszą kwestią jest dalsze zachowanie cen, a tutaj wbrew oczekiwaniom dużej części ekonomistów, możemy wkrótce obserwować nie wysoką inflację, ale zjawisko przeciwne, czyli deflację. Już w maju ceny dóbr konsumenckich w strefie euro były niższe niż przed rokiem, a opublikowany dzisiaj indeks cen producentów za maj był aż o 5,7 proc. niższy niż przed rokiem.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Łukasz Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, giełdy światowe, surowce, obroty akcjami