Sprzedaż detaliczna w Polsce rośnie, bezrobocie spada

Przeczytaj także: GPW: realizacja zysków sprowadza WIG20 poniżej 2000 punktów

W czwartek inwestorzy mieli wiele powodów do kontynuowania zakupów na światowych parkietach. Wśród spółek publikujących wyniki od dobrej strony pokazały się m.in. 3M, Roche, ABB, sieć kawiarni Starbucks zapowiedziała cięcie kosztów poprzez zamykanie nierentownych placówek, a potentat rynku internetowych zakupów Amazon.com zapowiedział przejęcie sieci obuwniczej Zappos. Większość firm odnotowała w II kwartale znaczne, często kilkudziesięcioprocentowe spadki zysków, ale najwyraźniej dla rynku większe znaczenie ma fakt, że rezultaty są lepsze niż oczekiwali eksperci. Nie brakowało również pozytywnych wieści z największych gospodarek świata - właściwie każda z zaplanowanych na dziś publikacji danych makroekonomicznych umacniała byki w przekonaniu o słuszności zakupów.

Sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii, sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wypadły korzystniej od prognoz ekonomistów. Nad każdą z tych publikacji wiszą trudne do zignorowania znaki zapytania (korekty sezonowe, niezwykle niskie poziomy odniesienia z poprzednich miesięcy, negatywne rewizje wcześniejszych danych), lecz ponownie decydujący głos należał do inwestorów reprezentujących popytową stronę rynku. Indeksy europejskie zyskiwały na wartości dziewiątą sesję z rzędu, a chwilę po otwarciu notowań na Wall Street indeks Dow Jones Industrial Average przekroczył po raz pierwszy od stycznia poziom 9000 pkt.

W Polsce po wczorajszej korekcie w czwartek rano nie było widać śladu. WIG20 przyśpieszył w końcówce sesji i pokonując poziom 2050 pkt. znalazł się najwyżej od października 2008 r. Wszystkie spółki spośród dwudziestki największych poprawiły wyceny z poprzedniego dnia, a akcje aż połowy z nich podrożały o więcej niż 4 proc. Dane GUS'u o sprzedaży detalicznej pokazują, że nieuchronny spadek konsumpcji zaczyna się urealniać i z miesiąca na miesiąc kupujemy coraz mniej, ale jeśli mowa o czerwcowych danych, ekonomiści spodziewali się gorszego wyniku. W dwucyfrowym tempie, w odniesieniu do poziomów sprzed roku, rośnie nadal sprzedaż odzieży, kosmetyków i leków, natomiast wyraźnie mniej wydajemy na paliwa i pojazdy.

Zdania na temat perspektywy rynków wschodzących i Europy Środkowo-Wschodniej są podzielone - po okresie zdecydowanej przewagi optymistów kolejne zagraniczne firmy inwestycyjne uznają, że ceny akcji poszybowały zbyt wysoko, np. analitycy JPMorgan sugerują inwestorom ograniczanie zaangażowania w papiery rosyjskich spółek na rzecz obligacji.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.