Rynek walutowy 10.08-14.08.09
2009-08-14 18:29
Pierwszą istotną publikacją makro tego tygodnia była dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 03.08-07.08.09
Odczyt na poziomie -0,6% mocno ostudził optymistyczne nastroje. Analitycy oczekiwali bowiem sporo wyższej wartości na poziomie 0,3% m/m. Warto dodać, że opublikowane dane były nie tylko gorsze od prognoz, ale jeszcze gorsze od poprzedniego odczytu o wartości 0,6% m/m.Odczyty PKB
W czwartek poznaliśmy odczyty PKB dla najważniejszych gospodarek Strefy Euro. W przypadku Niemiec dynamika wyniosła 0,3% k/k i tym samym była lepsza od prognoz na poziomie -0,3% k/k. Dla całego obszaru wspólnej waluty analogiczny odczyt również był lepszy od oczekiwań (-0,5% k/k) i wyniósł -0,1% k/k. Wiele wskazuje na to, że jeśli taka tendencja się utrzyma, to w III kwartale tego roku może nastąpić wzrost gospodarczy, co powinno przełożyć się na poprawę sytuacji również naszej gospodarki.
Dane z USA
W tym tygodniu napłynęły również istotne dane z amerykańskiej gospodarki. Dynamika sprzedaży detalicznej wyniosła -0,1% m/m i tym samym była znacznie gorsza od prognoz na poziomie 0,7%. Z drugiej strony najnowsze dane pokazują, że maleją zapasy wśród hurtowników, co jest pozytywnym sygnałem. Oznacza to bowiem, że przedsiębiorcy antycypowali spadek sprzedaży i z tego powodu nie zwiększali zamówień u producentów.
Amerykański rynek pracy
W tym tygodniu nieoczekiwanie wzrosła liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Wyniosła ona 558 tysięcy, wobec oczekiwań na poziomie 545 tysięcy. Dane zaskoczyły o tyle, że zeszłotygodniowy raport z rynku pracy wskazywał na możliwość poprawy. Tym samym na rynku znów zapanowała niepewność i kolejne odczyty powinny być w centrum uwagi.
Odczyty inflacji
W piątek poznaliśmy z kolei odczyty inflacji CPI zarówno dla Strefy Euro jak i dla USA. W przypadku obszaru wspólnej waluty wyniosła ona -0,7% r/r i tym samym była niewiele niższa od prognoz na poziomie -0,6%. Znacznie ważniejszy z perspektywy rozwoju dalszej polityki monetarnej FEDu był odczyt dla Stanów Zjednoczonych. Tam inflacja okazała się być zgodna z prognozą i wyniosła 0,0% m/m.
Posiedzenie FOMC
Wydarzeniem tygodnia z pewnością była nie sama decyzja w sprawie poziomu stóp procentowych Rezerwy Federalnej, co komunikat po posiedzeniu. Rynek koncentruje się bowiem aktualnie na wszelkich sygnałach świadczących o zbliżającym się zacieśnianiu polityki monetarnej. Tego typu jastrzębie deklaracje rzeczywiście się w komunikacie pojawiły. Na razie sugeruje się zakończenie programu poprawy płynności poprzez wykup skarbowych papierów wartościowych. Jeśli chodzi zaś o poziom stóp, to wydaje się, iż w najbliższych miesiącach nie ulegnie on zmianie. Aktualnie stopa referencyjna FED pozostaje w przedziale 0-0,25%.
Odbicie na głównej parze
Para EUR/USD zyskała w perspektywie całego tygodnia. Początkowo kontynuowała tendencję spadkową, jednak po wyznaczeniu dołka na poziomie 1,4086 nastąpiło silne odbicie. Ze względu na dużą ilość publikacji notowaniom towarzyszyła duża zmienność. Szczególnie duży ruch można było zaobserwować po publikacji komunikatu FOMC. Dolar w niezwykle szybkim tempie zaczął zyskiwać by parę minut później znaleźć się na poziomie sprzed publikacji. Piątkowa sesja europejska przebiegła jednak pod znakiem osłabienia impetu wzrostowego pary EUR/USD, dlatego początek tygodnia może przynieść ze sobą korektę.
Dane z Polski
Wśród danych z Polski w tym tygodniu poznaliśmy saldo rachunku bieżącego, które okazało się być znacznie wyższe od prognoz. Jego wartość osiągnęła bowiem poziom 459 mln EUR, wobec 284 mln EUR w poprzednim odczycie. Znacznie ważniejszą figurą była jednak publikowana inflacja CPI. Wyniosła ona 3,6% r/r, wobec oczekiwań na poziomie 3,4%. Tym samym przekroczenie górnych widełek bezpośredniego celu inflacyjnego przesądza o tym, że zakończył się cykl obniżek stóp procentowych. Taką opinię podzielają członkowie RPP.
Krótkotrwała korekta na złotym
Ten tydzień upłynął pod znakiem korekty na parach złotowych. Nie trwała ona jednak długo. Kursy EUR/PLN i USD/PLN wyznaczyły szczyty na poziomach kolejno 4,2127 i 2,9883, wobec zeszłotygodniowego zamknięcia na 4,0820 i 2,8783, jednak krótko później złoty ponownie zaczął zyskiwać. Piątkowa sesja europejska upłynęła pod znakiem stabilizacji. W przyszłym tygodniu można się spodziewać dużej korelacji z rynkiem kapitałowym. Jest zatem możliwe, że jeśli na giełdach nie dojdzie do przeceny, to na parach złotowych ujrzymy nowe minima.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Rynki finansowe - podsumowanie roku 2009
oprac. : Andrzej Sowiński / FMC Management
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki akcji, rynek walutowy, polski rynek funduszy inwestycyjnych, inwestycje gwarantowane, surowce