Rynek akcji - konsolidacji ciąg dalszy
2009-08-20 12:31
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Złoty ponownie się umacnia w reakcji na poprawę nastrojów na globalnych rynkach. Wybicie poniżej 4,15 jest sygnałem sprzedaży. Rynek nadal ostrożnie podchodzi do ostatnich wzrostów na eurodolarze i na indeksach - dlatego spadki na EURPLN mają dzisiaj niską dynamikę. Dzisiejsze dane o inflacji oraz protokół z posiedzenia RPP nie powinny wpłynąć na notowania. Dla rynku istotne jest czy wczorajsze wzrosty na Wall Street będą dzisiaj kontynuowane. Wysokie otwarcie indeksów jest niemal pewne (i zdyskontowane), ze względu na brak danych mogących istotnie zmienić sentyment. Realizacja scenariusza wzrostowego będzie oznaczać test maksimów na S&P500 przy 1015 i dalsze umocnienie złotego w kierunku 4,11-4,12. Większe umocnienie będzie możliwe, jeśli rynek dojdzie do wniosku, że indeksy w sposób istotny pokonają ostatnie maksima.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Obrona strefy wsparcia 1,4050-1,41 jest istotna dla perspektywy średnioterminowej EURUSD. Przebiega tam linia trendu wzrostowego, którą od kilkdu dni rynek próbował przebić. Wczorajszy ruch wzrostowy oddalił perspektywę przełamania trendu. Impuls umocnienia euro wyhamował w pobliżu zniesienia 76,4% poprzedniej fali spadkowej. Dzisiejsze dane z USA nie są na tyle istotne by istotnie odwrócić sentyment, ale mogą zostać wykorzystane jako pretekst do kontynuacji wzrostów. Wybicie górą z obecnej konsolidacji powinno wywołać kolejną falę wzrostową o zasięgu około 150 pipsów. Powrót w okolice 1,41 będzie sygnałem sprzedaży.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Dzisiaj od rana funt umacniał się pod dobre dane o sprzedaży detalicznej. Dane okazały się nieco lepsze od oczekiwań, ale nie były wystarczająco dobre by doprowadzić do wybicia powyżej oporu przy 1,66. Dlatego sama publikacja zbiegła się ze szczytem notowań i została wykorzystana do realizacji zysków. Teraz rynek będzie się koncentrował nad ewentualnym przebiegiem sesji w USA oraz możliwym zachowaniem eurodolara. Funtdolar podobnie jak eurodolar walczył w ostatnich dniach o utrzymanie linii trendu wzrostowego. To się na razie udało, ale nie ma obecnie przekonujących sygnałów kupna. W takiej sytuacji najlepiej poczekać, aż rynek sam pokaże kierunek.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Odreagowanie wzrostowe na USDJPY zatrzymało się na linii trendu spadkowego (od 97,75). Odbicie na razie nie przekracza standardowej korekty w trwającym impulsie spadkowym, co jest zachętą do otwierania krótkich pozycji. Z drugiej strony poziom 94 jenów za dolara działa w dalszym ciągu jako istotne wsparcie techniczne. Wypada tu 61,8% zniesienie wzrostów z okresu 13 lipca - 7 sierpnia. Trwające od blisko dwóch tygodni umocnienie jena może wynikać nie tylko z awersji do ryzyka, ale również z oczekiwań na zmianę polityki BoJ po wyborach w Japonii.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

1 2
oprac. : W. Smoleński, A. Jacewicz / Dom Maklerski IDM S.A.