eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansoweLokata bankowa czy fundusz?

Lokata bankowa czy fundusz?

2009-09-25 10:27

Lokata bankowa czy fundusz?

© fot. mat. prasowe

Lokaty bankowe biją wynikami fundusze rynku pieniężnego. Wystarczyło tylko poświęcić trochę czasu na wyszukanie tych najlepszych - wynika z symulacji przeprowadzonych przez Open Finance.

Przeczytaj także: Najlepsze lokaty XII 2014 - oferty dla nie-nowych klientów

O funduszach rynku pieniężnego przyjęło się mówić, że – przynajmniej pod względem potencjalnych zysków – są alternatywą dla lokat bankowych. To znaczy, że ich zadaniem jest nie tyle zarabianie, co ochrona wartości naszych oszczędności przed zgubnym wpływem jaki wywiera na nie inflacja. Tak przynajmniej starają się pozycjonować je towarzystwa funduszy inwestycyjnych.

Szukając odpowiedzi na pytanie co jest lepsze – fundusz czy lokata, porównaliśmy wyniki jakie w ostatnich latach osiągały fundusze pieniężne z oprocentowaniem depozytów bankowych, jakie można było uzyskać w tym samym czasie. W poniższej tabeli zamieściliśmy nominalne stopy zwrotu brutto, czyli przed odjęciem tzw. podatku Belki, a także realne stopy zwrotu netto, czyli stopy nominalne po odjęciu podatku i skorygowaniu tego co pozostało o inflację. Do porównania wzięliśmy kolejne 12-miesieczne okresy, kończące się 31 sierpnia ostatnich czterech lat od obecnego poczynając, czyli odpowiednio, cofając się w czasie: 2009, 2008, 2007 i 2006.

fot. mat. prasowe

Biorąc pod uwagę mediany, czyli wartości środkowe, na pierwszy rzut oka widać, że nie ma diametralnych różnic i osiągnięcia funduszy nie odbiegały ani w jedną, ani w drugą stronę od tego, co miały do zaoferowania banki. Przykładowo w sierpniu 2005 roku przeciętne oprocentowanie depozytów 12-miesięcznych wynosiło 3,4 proc. Decydując się jednak na fundusz, można było zarobić 3,3 proc. W obydwu przypadkach oznaczało to realny zysk po opodatkowaniu przekraczający 1 proc.

W kolejnym dwóch latach przewagę zyskały fundusze, a w ostatnim analizowanym okresie znacząco lepsze były lokaty. Trzeba tu jednak wyraźnie zaznaczyć, że druga połowa roku 2008 na krajowym rynku finansowym upłynęła pod hasłem wojny depozytowej. Banki, którym na skutek kryzysu za oceanem i spektakularnego bankructwa banku Lehman Brothers, raptownie zaczęło brakować kapitału, aby pozyskać go z rynku, co rusz przebijały swoje oferty, windując w ten sposób oprocentowanie lokat. Skorzystali na tym oczywiście klienci (banki mniej, bo często musiały dopłacać do interesu). Nie należy oczekiwać, że taka sytuacja będzie się często powtarzać.

Jeśli odłożyć na bok mediany i przyjrzeć się poszczególnym produktom, fundusze wypadają już mniej korzystnie. Zakładając lokatę roczną w sierpniu 2005 roku, jeśli trochę się poszukało i wybrało jedną z najlepszych ofert, można było otrzymać nawet 5 proc. w skali roku. W okresie od sierpnia 2005 do sierpnia 2006 najlepszy fundusz dał zarobić 3,9 proc. Porównanie najlepszych depozytów do wyników najlepszych funduszy w trzech na cztery analizowane okresy wypada na korzyść tych pierwszych. Tylko w ostatnim roku więcej można było zarobić lokując pieniądze w wybranym funduszu (7,6 proc.). W tym samym czasie na najlepszych depozytach można było dostać 7,3 proc. w skali roku.

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: