Stopy procentowe w Polsce bez zmian?

Przeczytaj także: USA: ceny domów w dół

Główne amerykańskie indeksy giełdowe (DJIA oraz S&P 500) wtorkową sesję zakończyły w okolicy poziomów z poniedziałku, natomiast technologiczny NASDAQ odnotował spadek o 1,3 proc. Dobre wiadomości o cenach z rynku nieruchomości zrównoważył gorszy od oczekiwań odczyt nastrojów konsumentów (spadek poniżej 48 pkt. wobec spodziewanego wzrostu do 54 pkt.), dlatego też na rynku nie było widać jednoznacznego rozstrzygnięcia na korzyść popytu lub podaży. Bardziej zdecydowani byli inwestorzy na rynkach walutowych - dolar drugi dzień z rzędu wyraźnie się umacniał, a kurs euro wyrażony w amerykańskiej walucie osiągnął po południu poziom 1,48 USD.

W środę dane z pierwotnego rynku nieruchomości mają szansę potwierdzić tezę o stabilizacji koniunktury, chociaż trzeba pamiętać, że przebiega ona na bardzo niskich poziomach, a wczorajsze informacje trudno uznać za najświeższe. We wtorek dowiedzieliśmy się, że ceny nieruchomości wzrosły w sierpniu w 17 z 20 największych metropolii USA, a indeks S&P/Case-Shiller zwiększył wartość trzeci miesiąc z rzędu, do poziomu obserwowanego w 2003 r.

W środę notowania na azjatyckich giełdach kończyły się ponownie spadkami - NIKKEI stracił na wartości 1,4 proc. Podczas sesji w Europie inwestorzy powinni wykazać się sporą podzielnością uwagi, ponieważ opublikowanych zostanie kilka raportów, z których trudno arbitralnie wskazać najważniejszy. Po stronie danych makroekonomicznych mamy między innymi: sprzedaż dóbr trwałego użytku w USA, liczbę wniosków o kredyty hipoteczne, dane o inflacji w największej gospodarce europejskiej - Niemczech. W kraju niespodzianek nie powinno przynieść posiedzenie RPP w sprawie stóp procentowych.

Jeszcze więcej będzie się działo bezpośrednio na rynku akcji, gdzie największe spółki publikują właśnie raporty podsumowujące trzeci kwartał. Przed sesją na GPW poznaliśmy raport Telekomunikacji Polskiej, która na poziomie wyniku netto zarobiła 327 mln PLN - nieznacznie mniej niż oczekiwali analitycy ankietowani przez PAP (konsensus ustalił się na poziomie 355 mln PLN). W USA uwaga koncentrować się będzie na sektorze surowcowym za sprawą sprawozdań finansowych ConocoPhillips i ArcelorMittal, ale warto również obserwować jak z oczekiwaniami rynku poradzą sobie takie globalne marki jak GlaxoSmithKline czy SAP.

Jak widać nie brakuje powodów, aby indeksy zostały w środę rozgrzane do czerwoności - pytanie tylko czy dosłownie.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.