Sektor bankowy wcale nie ma się lepiej
2009-11-13 12:48
Liczba upadłych banków na terenie Stanów Zjednoczonych w latach 1934-2009 © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Fitch: polski sektor bankowy w dobrej formie
Bankier.pl podaje, iż świadczy o tym rosnąca liczba banków mających kłopoty w Stanach Zjednoczonych i nie tylko, jak i dane historyczne, które sugerują, że może to być początek fali upadłości w systemie finansowym. Z danych historycznych wynika, że największa liczba upadłości w amerykańskim sektorze bankowym występowała nie w trakcie kryzysu, ale dopiero po jego zakończeniu. W tym roku upadło 110 z 8.195 działających banków na rynku amerykańskim, co stanowi około 1% wszystkich banków. Wartość aktywów dotychczas upadłych banków to około 105 mld dolarów amerykańskich, co stanowi mniej niż 1% wszystkich aktywów w amerykańskim sektorze bankowym ogółem.Dla porównania w następstwie Wielkiego Kryzysu lat 30-tych upadło 9.146 banków w latach 1930-1933, zaś wskutek kryzysu kas oszczędnościowo-budowlanych (S&L crisis) upadło 2.935 banków w latach 1980-1994. Zatem upadłość 110 banków to dotychczas tylko ułamek tego co można było zaobserwować podczas poprzednich kryzysów. Również aktywa dotychczas upadłych banków są łącznie czterokrotnie mniejsze niż w okresie poprzednich kryzysów, co może sugerować, że apogeum kryzysu bankowego dopiero nadchodzi. O fakcie tym może świadczyć między innymi liczba ponad 400 banków, które są dziś pod obserwacją amerykańskiego nadzoru bankowego. Kłopoty tych banków są przede wszystkim następstwem utrzymujących się problemów w przemyśle, jak i rekordowego bezrobocia na terenie Stanów Zjednoczonych.
fot. mat. prasowe
Liczba upadłych banków na terenie Stanów Zjednoczonych w latach 1934-2009
Bankier.pl zauważa, iż ukaranie instytucji finansowych oraz odzyskanie środków, które zostały wykorzystane na ich ratowanie, stało się zaś podstawowym celem Komisarz UE ds. konkurencji Neelie Kroes. Jej działania na tym tle były już przyczyną decyzji o podziale grupy ING na dwie części i sprzedaży części ubezpieczeniowej. Część swojej działalność sprzedać będzie musiał także brytyjski Royal Bank of Scotland, jak i Lloyds Banking Group. W kolejce do zatwierdzenia podziału czeka również belgijska Dexia i KBC, irlandzki AIB, niemiecki Hypo Real Estate, Commerzbank oraz WestLB. W praktyce lista ta jest dużo dłuższa i dotyczy wszystkich tych instytucji finansowych w UE, które otrzymały pomoc publiczną w trakcie obecnego kryzysu.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl