Jak powstaje deficyt budżetowy?
2010-01-29 09:20
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Dziurę budżetową załatają … przedsiębiorcy
Pierwsze budżety państwa, które były uchwalane z deficytem zostały zaimplementowane na świecie za czasów J.M. Keynesa, czyli w czasach Wielkiego Kryzysu. Wcześniej, zgodnie z niektórymi źródłami historycznymi, minister finansów zostałby skazany na karę śmierci, gdyby tylko wydatki budżetowe przekroczyły dochody państwa, bo tym w istocie jest deficyt budżetowy. Gdy z roku na rok wydatki budżetowe państwa narastają i kumulują się, wówczas mamy do czynienia z państwowym długiem publicznym, a nadmierne wydatki oprócz tego, że się kumulują, dodatkowo powodują wzrost odsetek, które musi spłacać Skarb Państwa z tytułu obsługi długu.W przeszłości mieliśmy do czynienia z dość osobliwą walką z długiem państwowym, kiedy to w czasach realnego socjalizmu w naszym kraju pod koniec roku „minister finansów” wymazywał go z ksiąg lub po prostu dodrukowywał pieniądze w ilości pozwalającej pokryć całkowite zadłużenie. Skutki takiego zachowania, zarówno dla PRL jak i innych krajów socjalistycznych były wiadome. Całkowity rozpad scentralizowanego systemu ekonomicznego, wraz z utratą wiarygodności kredytowej oraz hiperinflacja, to tylko niektóre z wielu przykrych konsekwencji prowadzenia tego typu polityki finansów publicznych.
Fakt jest jednak taki, że obecnie robi się niemalże tak samo, z tą tylko różnicą, że na koniec roku dług publiczny nie podlega żadnej „korekcie”. Państwo zapożycza się u społeczeństwa, zatem zarówno u osób fizycznych jak i instytucji finansowych oraz podmiotów zagranicznych po to by zrównoważyć swój budżet. W Polsce, od 1991 roku nie byliśmy ani razu świadkami nadwyżki budżetowej, a skumulowane emitowanie kapitału w celu pokrycia wydatków pochłania coraz więcej pieniędzy.
Krótka historia deficytu budżetowego w Polsce od 1991 roku (w mld zł) została zaprezentowany na poniższym wykresie:
fot. mat. prasowe
oprac. : Wojciech Demski / IPO.pl