Notowania EUR/PLN znów powyżej 4,0000
2010-02-04 10:50
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Rynek krajowy
Trudno jest wskazać konkretną fundamentalną przyczynę tej korekty, wydaje się, że jest ona efektem zamykania pozycji i realizacji zysków przez inwestorów po ostatnim umocnieniu polskiej waluty. Jakkolwiek pogorszyło to nieco perspektywy dla kontynuacji wzrostu wartości złotego, ruch aprecjacyjny nie został jednak zanegowany. Najważniejsze bowiem, iż kurs EUR/PLN pokonał na początku bieżącego tygodnia wsparcie 4,0000. W momencie nadejścia kolejnej fali umocnienia złotego, nie będzie ono już stanowiło tak silnej bariery dla spadku notowań tej pary walutowej, jak to miało miejsce wcześniej.
Dziś poznamy decyzję Narodowego Banku Czech w sprawie stóp procentowych. Bank pozostawi najprawdopodobniej główną stopę na niezmienionym, rekordowo niskim poziomie 1%. Inwestorzy oczekują jednak na komentarz do decyzji, który najprawdopodobniej rzuci nieco światła na przyszłość polityki pieniężnej w Czechach. Przede wszystkim uczestnicy rynku liczą na wskazówki dotyczące terminu ewentualnego zacieśniania polityki pieniężnej.
Ruch wzrostowy w notowaniach EUR/PLN powinien być dziś hamowany przez poziom 4,0500. Większa zmienność jest jednak mało prawdopodobna – przed jutrzejsza publikacją danych z rynku pracy USA inwestorzy powinni powstrzymywać się z większymi transakcjami również na rynku złotego.
Rynek międzynarodowy
Wczorajszy wzrost kursu EUR/USD ponad barierę 1,4000 okazał się nietrwały. Po powrocie pod tę wartość zanegowany został sygnał do kontynuacji korekcyjnej zwyżki. W drugiej połowie środowej sesji kurs euro względem dolara już dość dynamicznie spadał. Zdołał zejść nawet pod 1,3900. Dzisiaj dotarł do 1,3850. W najbliższym czasie może zmierzać w kierunku 1,3800. Negatywnie na notowania euro wciąż oddziałuje sprawa Grecji. Po stworzeniu przez ten kraj planu ograniczenia deficytu i jego akceptacji przez Komisję Europejską wydawało się, że obawy inwestorów nieco się zmniejszą. Nie pozwalają na to jednak doniesienia o strajkach planowanych przez greckie związki zawodowe. Największy z nich, zrzeszający 2 mln pracowników (co w 11-milionowym kraju stanowi ogromną siłę) zaplanował pierwszy strajk na 10 lutego. Kolejny może mieć miejsce już 24 lutego. Greccy pracownicy chcą się przeciwstawić planowanym cięciom wydatków rządowych, stanowiących podstawę projektu ograniczenia deficytu. Doniesienia o strajkach wskazują na to, że problemy Grecji jeszcze długo nie zejdą z pierwszego planu. W najbliższym czasie mogą w dalszym ciągu tworzyć negatywną presję w notowaniach euro.
Dzisiaj będzie miało miejsce kilka istotnych wydarzeń makroekonomicznych. Inwestorzy oczekują na komunikaty po posiedzeniach Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego. W obu przypadkach ogłoszenie decyzji w sprawie wysokości stóp procentowych (które prawdopodobnie pozostaną bez zmian) nie będzie odgrywało kluczowej roli. W przypadku komunikatu Banku Anglii ważniejsza będzie kwestia dalszych losów programu wykupu obligacji skarbowych. Inwestorzy oczekują, że zgodnie z dotychczasowymi założeniami zostanie on zakończony. W przypadku Europejskiego Banku Centralnego istotne będą wskazówki odnośnie przyszłych działań w ramach prowadzonej przez ECB polityki pieniężnej. Decyzję w sprawie stóp Banku Anglii poznamy o godz. 13.00, natomiast ECB o 13.45. Konferencja z udziałem prezesa ECB tradycyjnie rozpocznie się o godz. 14.30.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : T. Regulski, J. Pluta / Dom Maklerski TMS Brokers