Wzrósł koszt kredytu gotówkowego
2010-02-26 11:03
Całkowity koszt kredytu gotówkowego © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Kredyty gotówkowe wciąż drożeją
Okazało się, że szybkie pożyczki znów podrożały. Przeanalizowaliśmy ofertę 20 banków pod kątem propozycji dla stałych klientów, jak i tych nowych. Pod uwagę wzięliśmy kredyt na 12 miesięcy w kwocie 5000 zł, zaciągany przez rodzinę 2+1 o dochodach sięgających 5000 zł netto.Okazało się, że w przypadku kredytów gotówkowych dla stałych klientów całkowity koszt, czyli to ile musimy bankowi oddać ponad to co pożyczyliśmy, wzrósł średnio o 8,7 proc. i wyniósł 596 zł. W przypadku oferty dla nowych klientów banku, całkowity koszt skoczył do 686 zł, czyli o 6,7 proc. Te zmiany to efekt podwyżek oprocentowania m.in. w Alior Banku. Z kolei w Banku Polskiej Spółdzielczości i w Eurobanku, skończyły się świąteczne promocje i kredyty są sprzedawane na standardowych, nieco gorszych warunkach. W Kredyt Banku i Polbanku do góry poszła prowizja za udzielenie kredytu. Niewielką obniżkę oprocentowania dało się zauważyć w Banku Ochrony Środowiska, gdzie jego wysokość jest uzależniona od rynkowej stopy WIBOR. Ofertę dla nowych klientów poprawił również Getin Bank.
fot. mat. prasowe
Całkowity koszt kredytu gotówkowego
Zaostrzona polityka kredytowa powoduje również, że banki inaczej kalkulują ryzyko. Skoro jest większe prawdopodobieństwo, że klient nie będzie spłacał kredytu, to musi to zostać uwzględnione w jego cenie. Idą więc do góry koszty takie jak oprocentowanie, prowizja czy ubezpieczenia. Co gorsza, można się spodziewać, że w kolejnych miesiącach ten proces będzie kontynuowany. Sytuacja na rynku pracy raczej nie ulegnie gwałtownej poprawie, więc banki nadal będą ostrożne w udzielaniu pożyczek gotówkowych. W drugiej połowie roku spodziewane są podwyżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Spowodują one, że do góry pójdzie wysokość maksymalnego oprocentowania kredytów. Zgodnie z antylichwiarskimi przepisami wynosi ono czterokrotność stopy lombardowej NBP. Aktualnie jest to poziom 20 proc., ale pod koniec roku może dojść do 22 proc. Banki skrzętnie wykorzystają tę możliwość i podniosą maksymalne oprocentowanie kredytów gotówkowych.
oprac. : M. Ostrowski, M. Sadrak / Open Finance