Bezrobocie w USA i decyzja RPP
2010-03-29 12:26
© fot. mat. prasowe
Wskaźniki techniczne od ponad miesiąca znajdują się w strefie oznaczającej wykupiony rynek, ale nie przeszkadza to giełdowym indeksom w biciu kolejnych rekordów.
Przeczytaj także: Rynek akcji - odpoczynek po wzrostach
Rozpoczynający się tydzień na rynkach finansowych obfitować będzie w ważne publikacje makroekonomiczne. W Polsce najważniejsze będzie środowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, której niektórzy członkowie zaczynają uznawać mocnego złotego za czynnik hamujący wzrost PKB. Za granicą inwestorzy będą oczekiwać przede wszystkim informacji o bezrobociu w strefie euro (środa) oraz USA (piątek). Ekonomiści szacują, że w przypadku strefy euro stopa bezrobocia wzrosła z 9,9 proc. do 10 proc., natomiast w największej gospodarce świata powinniśmy wreszcie zaobserwować pozytywny wpływ inicjatyw amerykańskiego rządu, który od lutego zatrudnia po kilkadziesiąt tysięcy tymczasowych pracowników.W piątek na Wall Street wszystkie główne indeksy oddały w drugiej połowie sesji wcześniejsze wzrosty i kończyły dzień na poziomie z czwartku. Wbrew coraz powszechniej akceptowanej przez ekspertów tezie, iż sektor finansowy podniósł się z kryzysu, sytuacja banków jest daleka od normy. Na rynku obligacji pod koniec ubiegłego tygodnia spadek popytu na amerykańskie papiery skarbowe wyraźnie dał się we znaki emitentowi, a w weekend FDIC zamknął kolejne cztery lokalne banki. Od początku roku 2010 ta instytucja przejęła aktywa po 40 bankach, a w 2009 r. było 140 bankrutujących banków.
Na GPW oraz na większości rynków akcji w poniedziałek przeważały lekkie wzrosty indeksów. W Azji, pomimo dobrych dany o sprzedaży detalicznej, która wzrosła o 4,2 proc. r/r wobec oczekiwanych 1,7 proc. r/r, giełdowy indeks NIKKEI stracił na wartości 0,1 proc. Większym optymizmem wykazali się inwestorzy w Hong Kongu (Hang Seng zyskał 1,2 proc.) oraz Chinach (+2,1 proc.). Na tym ostatnim rynku o ponad 5 proc. drożały w poniedziałek papiery spółki motoryzacyjnej Geely, która po długich negocjacjach podpisała umowę o przejęciu od Forda za 1,8 mld USD marki Volvo.
fot. mat. prasowe
Na rynku walutowym rano obserwowaliśmy kontynuację krótkoterminowego trendu - osłabiał się dolar w stosunku do euro (1 euro kosztowało 1,345 USD). Z większego apetytu na ryzyko korzystał złoty.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Łukasz Wróbel / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce