eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeGPW: notowania WIG20 spadły o 0,54%

GPW: notowania WIG20 spadły o 0,54%

2010-04-07 17:20

Optymizm na giełdach jednak się wyczerpał. Można szukać różnych powodów dzisiejszych spadków. Być może sygnały o możliwości rychłej podwyżki stóp procentowych w Chinach uświadomiły inwestorom, że era taniego pieniądza musi się kiedyś skończyć.

Przeczytaj także: GPW: notowania WIG20 wzrosły o 0,9%

Być może przejęli się oni raportem OECD, z którego wynika, że w pierwszym półroczu największe gospodarki świata będą rozwijać się w zwolnionym tempie. Być może zaniepokoili się nieoczekiwanym sporym spadkiem liczby wniosków o kredyt hipoteczny. Główny powód leży chyba jednak w tym, że ceny akcji nie rosną do nieba. W każdym razie nie bez przerwy. Zwyżkowa seria na Wall Street trwa już ponad dwa miesiące.

Polska GPW

Dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie zaczęła się od niewielkiego spadku głównych indeksów. WIG20 tracił zaledwie 0,2 proc., a wskaźnik szerokiego rynku nieco ponad 0,1 proc. Na niewielkim plusie trzymały się mWIG40 i sWIG80. Do południa byki skutecznie broniły się przed większą przeceną, w końcu jednak musiały dać za wygraną.

W ciągu dwóch godzin skala spadków zdecydowanie się zwiększyła i tuż po godzinie 14.00 indeks największych spółek zniżkował o 1,3 proc. Pozostałe wskaźniki podążały jego śladem, tracąc po około 1 proc. Atmosfera popsuła się wyraźnie na większości europejskich parkietów i w tej sytuacji nasza giełda nie miała wyboru. W gronie największych spółek spadkowiczom przewodziły akcje PKN Orlen, zniżkujące momentami o 3 proc. W tej fazie sesji bardzo słabo zachowywały się także papiery banków. O ponad 1,5 proc. taniały walory KGHM.

Końcowa część handlu przyniosła poprawę. Ostatecznie indeks największych spółek zniżkował o 0,54 proc., WIG stracił 0,58 proc. Wskaźnik średnich firm zniżkował o 0,85 proc., a sWIG80 o 0,81 proc. Obroty wyniosły 1,61 mld zł i były nieznacznie niższe niż we wtorek.

Giełdy zagraniczne

Wczoraj bykom na Wall Street znów udało się zrobić kolejny krok w kierunku 1200 punktów w przypadku indeksu S&P500. Krok bardzo niewielki i wypracowany z trudem, ale nie styl się liczy, tylko efekt. Wskaźnik od 4 lutego zyskał 126 punktów, czyli prawie 12 proc. W tym czasie zaliczył jedynie trzy symboliczne, dwusesyjne korekty spadkowe. Siła trendu godna podziwu, czekanie na większą zniżkę nadal bezskuteczne. Ryzyko kupowania akcji rośnie jednak coraz bardziej. Niskie stopy procentowe i nieustające zapewnienia o ich utrzymaniu na tym poziomie „przez dłuższy czas”, łagodzą strach, a inwestorzy są przekonani, że zdążą sprzedać akcje po pojawieniu się pierwszych sygnałów zaostrzania polityki pieniężnej.

Te zaś pojawiły się na razie w Chinach. Reakcja rynku była dość spokojna, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę przypuszczenia, że stopy mogą zostać podniesione już w tym kwartale. Shanghai Composite zniżkował o zaledwie 0,33 proc., a Shanghai B-Share zyskał prawie 0,5 proc. Na pozostałych azjatyckich parkietach przeważały niewielkie wzrosty. Jedynie wskaźnik w Hong Kongu zwiększył swoją wartość aż o 1,8 proc.

Na głównych giełdach europejskich handel rozpoczął się w okolicach wtorkowego zamknięcia, jednak dość szybko nastroje uległy pogorszeniu. Indeksy w Paryżu i Frankfurcie traciły po około 0,2 proc. Jedynie londyński FTSE po chwilowym osłabieniu utrzymywał się nad kreską, ustanawiając nowe rekordy trendu. Wskaźniki nie reagowały na lepsze dane, dotyczące aktywności gospodarczej w strefie euro. Za to „pomogły” im nieco gorsze dane, dotyczące tempa spadku gospodarki w czwartym kwartale. Ograniczenie skali spadku było jednak krótkotrwałe i spowodowane bardziej zmniejszeniem zniżki kontraktów na amerykańskie indeksy.

Na giełdach naszego regionu dominowały niewielkie spadki. Najgorzej radził sobie moskiewski RTS, zniżkujący o 0,5 proc. Na symbolicznym plusie utrzymywał się jedynie wskaźnik w Sofii. W Atenach indeks kontynuował spadki, powiększając je około południa o kolejne 1,5 proc. W ciągu ostatnich sześciu sesji stracił ponad 7 proc. Tuż po godzinie 16.00 indeksy w Paryżu i Frankfurcie zniżkowały po 0,4 proc., a londyński FTSE tracił niecałe 0,1 proc. W Grecji spadek przekroczył 3 proc.

Waluty

Euro wciąż pozostaje w niełasce inwestorów. Kurs wspólnej waluty do południa tylko przez chwilę zdołał nieznacznie przekroczyć poziom 1,34 dolara, większość czasu spędzając na obronie przed spadkiem poniżej 1,335 dolara. Przetestowanie dołka z końca marca, znajdującego się w okolicach 1,326 dolara, wydaje się jednak nieuchronne, choć rosną oczekiwania na mocniejsze odreagowanie. Od styczniowego szczytu euro staniało już o prawie 12 centów, a w trakcie całej, trwającej od początku grudnia ubiegłego roku tendencji straciło niemal 18 centów.

Na naszym rynku handel zaczął się od wyraźnego umocnienia się złotego. Okazało się ono dość nietrwałe. Do południa kurs dolara trzymał się jednak w okolicach 2,865 zł, czyli na poziomie identycznym jak we wtorkowy wieczór. Kurs euro spadł początkowo do rekordowo niskiego poziomu 3,824 zł, ale szybko znalazł się o grosz wyżej. Franka można było kupić po 2,67-2,68 zł, podobnie jak we wtorek. Pod koniec dnia dolar drożał, dochodząc do poziomu 2,88 zł.

Podsumowanie

Pokonywanie przez indeksy kolejnych rekordowych poziomów nie może trwać w nieskończoność. W środę przyszedł czas na odpoczynek. Trudno na razie wyrokować, czy przerodzi się on w nieco większą korektę, czy też byki ponownie przystąpią do szturmu. Sygnałów, jak zwykle, należy wypatrywać za oceanem. Fed ciągle uspakaja, że polityka pieniężna nie zmieni się w najbliższym czasie, ale jeśli potwierdzą się przypuszczenia o nieodległej podwyżce stóp procentowych w Chinach, nastroje mogą się pogorszyć. W najbliższych dniach jednak uwagę inwestorów przyciągać będą wyniki kwartalne amerykańskich firm. Sezon ich publikacji zaczyna się już w przyszłym tygodniu.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

oprac. : Roman Przasnyski / Gold Finance Gold Finance

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: