Rentowność greckich obligacji nadal wysoka
2010-04-26 18:49
© fot. mat. prasowe
GPW wyróżniała się dziś na tle rynków europejskich, ponieważ skala zwyżki dwukrotnie przekraczała tę obserwowaną w Londynie czy Paryżu. Mankamentem sesji jest niska aktywność inwestorów.
Przeczytaj także: Rynki akcji - brak zdecydowania
W ciągu dwóch ostatnich sesji WIG20 odrobił blisko 100 pkt strat, które poniósł także w ciągu dwóch dni - w środę i czwartek poprzedniego tygodnia. Sporo do życzenia pozostawiają jednak obroty, które w czasie tego rynkowego ping-pongu wyższe były jednak w czasie sesji spadkowych. Jest to jedna z przyczyn, dla których możemy spodziewać się jeszcze powrotu do korekty spadkowej, ale nie można jej też przesądzać w sytuacji, w której zamknięcie wyższe o trzydzieści punktów byłoby zarazem utworzeniem nowego szczytu hossy. Mówiąc krótko - sytuacja jest dwuznaczna na kilka dni przed rozpoczęciem miesiąca sprzedawania akcji (sell in May and go away). Warto też dodać, że choć sam dzisiejszy wzrost robi wrażenie, to lwia jego część miała miejsce już na otwarciu notowań (35 punktów), w trakcie dnia WIG20 zyskał dalszych 30 punktów przyspieszając po południu.Równie mocno co w Warszawie wzrósł także BUX, ale już w zachodniej Europie nastroje były znacznie bardziej stonowane, co może przełożyć się na ochłodzenie koniunktury także w naszym regionie. Warto odnotować, że hiszpański Ibex, który pozostaje bardzo wrażliwy na doniesienia z Grecji (myślę, że ze zrozumiałych powodów) jako jeden z nielicznych indeksów na świecie tracił dziś na wartości. Była to reakcja na słowa Angeli Merkel, która zapowiedziała, że oczekuje realnego cięcia wydatków budżetowych Grecji przed decyzją o przyznaniu pomocy finansowej dla tego kraju. Wygląda więc na to, że Ateny będą jeszcze w najbliższych tygodniach pojawiać się na czołówkach serwisów ekonomicznych i być może nadal oddziaływać na rynki. Rentowność greckich obligacji bynajmniej nie spada - 10-letnie papiery dają już 9,7 proc. zysku w skali roku, a 2-letnie... 13,7 proc. (ale rekord zanotowały na poziomie 14,7 proc.), a co gorsza szybko rosną ceny CDSów dla Portugalii.
fot. mat. prasowe
Tymczasem w USA kolejne spółki publikują wyniki kwartalne i kolejne z nich przekraczają oczekiwania analityków - dziś Caterpillar i Whirpool, dzięki czemu notowania przy Wall Street zaczęły się od wzrostów.
Notowania walut i surowców nie zmieniły się w poniedziałek w sposób, który mógłby istotnie wpłynąć na notowania na rynkach akcji.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Emil Szweda / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce