Kredyty w euro a ryzyko kursowe
2010-04-29 10:39
© fot. mat. prasowe
Najczęściej wybieraną walutą obcą przez kredytobiorców, którzy finansują zakup nieruchomości kredytem, jest euro. Zobowiązania w walutach obcych wiążą się z podjęciem dodatkowego ryzyka wynikającego ze zmiany ich notowań. Analitycy Expandera sprawdzili jakie możliwości zabezpieczenia przed wahaniami kursów walut ma do dyspozycji klient.
Przeczytaj także: Ryzyko kursowe: jaki hedging wybrać?
Rekordowe cięcia stóp procentowych w Europie sprawiły, że oprocentowanie kredytów we franku szwajcarskim i w euro jest znacznie niższe niż w złotych. Sama stopa rynkowa po jakiej instytucje finansowe mogą pożyczyć na rynku międzybankowym franka szwajcarskiego (Libor CHF) jest niższa niż dla euro (Libor EUR lub Euribor). Jednak wyższe marże i prowizje dla kredytów udzielanych we frankach szwajcarskich niż dla wspólnej waluty Strefy sprawiły, że to właśnie kredyt w euro jest najczęściej wybieranym rozwiązaniem przez klientów zaciągających swoje zobowiązanie w walucie obcej. Z tego względu przedstawione poniżej analiza dotyczy zobowiązań zaciąganych w euro.Dzięki niższemu oprocentowaniu dla kredytów udzielnych w walucie Strefy w porównaniu do kredytu w złotych, miesięczna rata płacona dla zobowiązań w tej walucie jest niższa niż w przypadku kredytu w rodzimej walucie. Niestety możliwość płacenia mniejszych miesięcznych zobowiązań wiąże się z ponoszeniem ryzyka zmiany kursu walut. Przy niekorzystnym splocie zdarzeń, wahania euro w stosunku do złotego mogą niwelować osiągniętą korzyść, a nawet sprawić, iż spłacona rata będzie wyższa w porównaniu z kredytem zaciągniętym w polskiej walucie.
Jaki wpływ wywiera zmiana notowań waluty na wysokość raty mogliśmy się przekonać podczas ostatniego kryzysu. W ekstremalnym momencie od 04-08-2008 do 17-02-2009 kurs EUR/PLN zmienił się o 53%. Ta zmiana wpłynęła zarówno na wzrost raty jak i na wartość zadłużenia wyrażonego w rodzimej walucie. Jak zmieniła się wysokość miesięcznej płatności? Zakładając, że kredyt zaciągnięty był w euro na 30 lat, na kwotę 300 000 złotych, a oprocentowanie wynosiło 4% wówczas rata do zapłaty to 1512 zł. Jeśli kurs zmienił się o 53% przy pozostałych parametrach niezmiennych to rata wzrosłaby o ponad 800 zł i wyniosłaby 2313 zł. Rata kredytu złotowego, dla oprocentowania wynoszącego 6,5%, przy pozostałych parametrach niezmiennych, wyniosłaby niecałe 1900 zł. Wzrost raty spowodowany wzrostem kursów walut w II połowie 2008 oraz w pierwszych miesiącach 2009 roku został na szczęście częściowo skompensowany dzięki obniżaniu stóp referencyjnych w tym okresie.
Wzrost kursu waluty, w której zaciągnięte jest zobowiązanie wpływa także na zwiększanie całkowitej kwoty kredytu jaki pozostaje do spłaty. Jest to szczególnie istotne dla osób, które zastanawiają się nad wcześniejsza spłatą lub przewalutowaniem kredytu na rodzimą walutę. Może się okazać, że wzrost kursu waluty, w której został zaciągnięty kredyt sprawi, iż całkowite zadłużenie, nawet po kilku latach spłaty kredytu, jest większe niż w dniu jego zaciągnięcia. Oczywiście mechanizm ten działa w dwie strony. Jeśli kurs waluty spadnie to rata i całkowite zobowiązanie będą jeszcze niższe.
Są osoby, które biorąc kredyt hipoteczny w walutach obcych nie ponoszą ryzyka walutowego lub ponoszą je w małym stopniu. Jeżeli kredytobiorca otrzymuje wynagrodzenie w walucie kredytu bądź też posiada aktywa denominowane w walucie zobowiązania w kwocie równej lub wyższej od kwoty kredytu wówczas jest w naturalny sposób zabezpieczony przed zmianami kursu waluty. Ryzyko wpływu wahań na zobowiązanie ograniczone jest także w sytuacji gdy zakupiona na kredyt nieruchomość przynosi dochody (np. z najmu) w walucie kredytu.
Przeczytaj także:
Hedging a ryzyko kursowe
oprac. : M. Arent, R. Lerski / expander
Więcej na ten temat:
zabezpieczenie przed ryzykiem kursowym, kredyty walutowe, kredyty w euro, ryzyko kursowe, ryzyko walutowe, transakcje zabezpieczające