Wall Street w USA - czarny czwartek
2010-05-07 12:20
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Ucieczka od ryzyka na wszystkich rynkach silnie wpłynęła na notowania złotego. Wczoraj w popołudniowym handlu notowania USDPLN zbliżyły się nawet do 3,38. Oznacza to, że dolar umocnił się do złotego w ciągu 3 dni o blisko 15%! Dzisiaj rynek odreagowuje ostatni ruch i dolar osłabił się z powrotem poniżej 3,30, gdzie znajduje się 50% zniesienie całej fali umocnienia z z 2009 roku. Na tak nerwowym i nieprzewidywalnym rynku trudno prognozować na jakim poziomie zatrzyma się obecny trend deprecjacji złotego. Jedno jest pewne, zmienność będzie wysoka.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Strach na rynku umocnił wczoraj dolara nawet do poziomu 1,25 za euro. Wszystkie rynkowe miary wskazują na skokowy wzrost awersji do ryzyka. Wczorajsza panika i następujące po niej odbicie są sygnałem kulminacji sprzedaży na EURUSD, przynajmniej w krótkim terminie. Dzisiaj rynek będzie reagował na dane z amerykańskiego rynku pracy, choć skala reakcji będzie pewnie ograniczona ze względu na dużą emocjonalność rynku. Poziom 1,26 będzie teraz wsparciem technicznym. Najbliższy istotny opór techniczny znajduje się przy 1,2960 (38,2% zniesienie fibo ostatniej fali spadkowej). Zmienność notowań pozostanie bardzo wysoka.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Wybory w Wielkiej Brytanii pozostawały w cieniu nietypowych wydarzeń na Wall Street. Wygrana konserwatystów była na tyle niewielka, że po raz pierwszy od 1974 roku żadna z partii nie będzie miała większości. Jest to czynnik dodatkowej niepewności i będzie miało to negatywny wpływ na notowania funta. Rosnąca awersja do ryzyka objawia się na wszystkich parach dolarowych. GBPUSD spadł poniżej minimów marcowych i pozostaje pod presją sprzedających. Zmienność będzie utrzymywać się na bardzo wysokim poziomie.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Gwałtowna wyprzedaż akcji na giełdach amerykańskich uruchomiła lawinę zleceń sprzedaży na parach jenowych. Jeszcze w środę notowania USDJPY były bardzo stabilne i nic nie wskazywało na tak szybkie załamanie. Spadek poniżej 92,00 uruchomił lawinę stopsów,która na płytkim i niepłynnym rynku doprowadziła kurs USDJPY aż do 88. Potem nastąpiło równie gwałtowne odreagowanie i obecnie handel odbywa się w pobliżu 92,00. Należy spodziewać się utrzymania wysokiej zmienności. Sugerujemy pozostawanie poza rynkiem lub handel małymi pozycjami.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Wojciech Smoleński / Dom Maklerski IDM S.A.