Największe spółki giełdowe V 2010
2010-06-02 13:12
© fot. mat. prasowe
Maj był drugim z rzędu miesiącem na rynkach finansowych, na którym dominowała nerwowość i niepewność inwestorów. Poprzedni miesiąc, to czas kiedy wydarzyło się wiele interesujących rzeczy począwszy od niespotykanego incydentu jaki miał miejsce na indeksie Dow Jones w USA.
Przeczytaj także: Największe spółki giełdowe IV 2010
Początek miesiąca nie zaczął się zbyt optymistycznie. Pierwszy, skrócony tydzień maja przyniósł zwiększoną podaż na indeksie WIG20. Rynkiem po raz kolejny zawładnęły negatywne informacje zza oceanu oraz fatalna sytuacja gospodarcza krajów PIGS (Portugalii, Włoch, Grecji i Hiszpanii), czyli krajów o olbrzymim deficycie. Komisja Europejska poinformowała, że deficyt Hiszpanii jest większy niż zapowiadano.Ta informacja podziała stymulująco na giełdy w całej Europie i zaowocowała kontynuacją spadków. Na dodatek 6 maja w USA miał miejsce bezprecedensowy incydent. Indeks Dow Jones w ciągu kilku minut stracił około 200 pkt, co jest niespotykanym spadkiem na Wall Street. Amerykańska komisja papierów wszczęła śledztwo, aby wyjaśnić co było powodem takiego „zjazdu” notowań. Anonimowe źródła podały, że był to błąd maklera Citigroup, który w zleceniu wpisał o jedno zero za dużo, ale nie można być do końca pewnym czy to był umyślny zabieg, czy tylko ludzki błąd… Oprócz tych wszystkich zawirowań na giełdy światowe miał też wpływ wielki wyciek ropy naftowej do oceanu z platformy wydobywczej „Deepwater Horizon”. Wszystkie te wydarzenia odbiły się na polskim indeksie blue chipów, który w przeciągu tygodnia spadł o 4,7%.
Nowy tydzień zaczął się od gigantycznego wzrostu, który odrobił całą stratę z poprzedniego tygodnia. Powodem takiej euforii na rynku europejskim były decyzje podjęte w strefie euro mające na celu stabilizację nadszarpniętej reputacji wspólnej waluty. Udzielono m.in. 30 mld euro pożyczki dla Grecji, (jest to jednak dopiero pierwsza część wsparcia z planowanych 110 mld), aby Hiszpania i Portugalia nie wpadły w tak duże problemy fiskalne jak Grecja. W pomoc dla Grecji włączyły się m.in. Niemcy i Francja. Kolejne dni nie przyniosły na indeksie WIG20 żadnych znaczących zmian. Na rynku nastąpiła realizacja zysków przez inwestorów i zapanował chwilowy spokój.
12 maja na GPW miało miejsce najważniejsze wydarzenie w miesiącu – debiut giełdowy spółki PZU. Bardzo wysoki kurs akcji ucieszył inwestorów, którzy na samym debiucie zarobili ponad 10%. Wejście na GPW spółki PZU zaowocowało również największymi obrotami w całej historii warszawskiego parkietu. Dzięki temu spółka już 17 maja weszła w skład indeksu WIG20 wypierając Cersanit.
fot. mat. prasowe
Przeczytaj także:
WIG20: duże spółki trochę w tyle
oprac. : Paweł Sobczak / IPO.pl
Więcej na ten temat:
giełda, notowania giełdowe, GPW, WIG20, blue chip, spółki na GPW, największe spółki giełdowe