Rynek walutowy 14.06-18.06.10
2010-06-18 19:18
Kończący się tydzień upłynął na rynku walutowym w pozytywnych nastrojach. Wprawdzie w poniedziałek pojawiła się informacja o obniżeniu ratingu Grecji przez agencję Moody’s, ale pogorszyło to sytuację jedynie czasowo.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 07.06-11.06.10
Rozczarowujące okazały się również dane o indeksie ZEW z Niemiec, napływie kapitału długoterminowego do USA, dane z rynku nieruchomości o liczbie wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów, a także z rynku pracy o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Jednak nie brakowało również pozytywnych niespodzianek: dynamika produkcji przemysłowej w Strefie Euro wzrosła do 9,5% r/r, podobnie lepsza od prognoz okazała się dynamika dla Stanów Zjednoczonych.Euro dalej zyskiwało
Mimo przewagi słabych danych makro inwestorzy prawie cały czas realizowali zyski ze swoich krótkich pozycji na parze EUR/USD kupując wspólną walutę. Dzięki temu jej kurs pokonywał kolejne poziomy oporu, a najważniejszy z nich został pokonany już w poniedziałek, kiedy to zatrzymany został krótkoterminowy trend spadkowy. Tak więc tydzień rozpoczynaliśmy do okolic 1,2150, a kończyliśmy go już w pobliżu 1,24. Poprawa nastrojów daje nadzieje na nieco dłuższe odreagowanie na euro, które w poprzednich tygodniach znacząco ucierpiało.
Dobre dane z Polski
Minione dni przyniosły również kilka informacji z polskiej gospodarki. Dynamika przeciętnego wynagrodzenia, produkcja przemysłowa oraz inflacja PPI okazały się wyraźnie lepsze niż się tego spodziewano. W przypadku przeciętnego wynagrodzenia odczyt wyniósł 4,8% r/r, produkcja przemysłowa wzrosła aż o 14% r/r, natomiast inflacja PPI wyniosła 1,5% r/r. Ponadto pojawiły się wypowiedzi, z których najbardziej dotyczącą rynku walutowego były słowa Hausnera z RPP, którego zdaniem aktualnie nie ma potrzeby interweniowania w celu obrony złotego. Dodatkowo minister Rostowski poinformował, że Polska jest gotowa udzielić pomocy finansowej krajom Unii Europejskiej, ale tylko w przypadku, gdy ich problemy będą groziły rozpadem Unii. Warto również zauważyć, że środowa aukcja polskich obligacji 10-letnich nie była udana, tak na prawdę była najgorsza od kilku lat.
Aprecjacja polskiej waluty
Dobre dane oraz nastroje inwestorów sprzyjały polskiej walucie w tym tygodniu. Pary złotowe rozpoczynały z wysokich poziomów, ale kontynuacja trendu aprecjacyjnego złotego skutkowała wyraźnie wyższą wartością naszej waluty pod koniec tygodnia. Było to szczególnie widoczne na parze USD/PLN, której kurs zanotował spadek z okolic 3,38 do poziomu 3,29. Natomiast kurs pary EUR/PLN spadł nieco mniej, bo z poziomu 4,10 w pobliże 4,07. Złoty od dłuższego czasu pozostaje uzależniony od nastrojów globalnych, dlatego jego dalsze losy najprawdopodobniej będą nadal dyktowane zmiennością głównej pary walutowej.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Rynek walutowy 25-29.03.19
oprac. : Dariusz Pilich / FMC Management
Więcej na ten temat:
komentarz walutowy, rynek walutowy, waluty, kursy walut, walutowy komentarz tygodniowy