eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweInwestycje private equity będą rosły

Inwestycje private equity będą rosły

2010-06-23 11:54

Stara zasada mówi, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W trakcie kryzysu i generalnie dołka gospodarczego również można spojrzeć na rzeczywistość z dwóch perspektyw. Gorszą wszyscy znają, o lepszej mówią tylko nieliczni. Ci nieliczni właśnie próbują zarobić.

Przeczytaj także: Rynek Venture Capital i PE podupada?

Model funduszy private equity jest bardzo prosty. Polega on na zwiększaniu kapitałów inwestorów i wypracowaniu zysku. Według szacunków firmy doradczej Deloitte inwestycje funduszy private equity w 2009 roku na polskim rynku wyniosły ponad 300 mln euro. Rok 2010 powinien okazać się jeszcze korzystniejszy zarówno dla sprzedających jak kupujących, jako że od roku 2005 widoczna jest bardzo duża dynamika wzrostów.

Obecnie na rynkach zagranicznych możemy dostrzec pewne redefiniowanie modeli transakcyjnych. Związane to jest z ostrożnością, niższymi nakładami na inwestycje oraz chęcią szybkiej stopy zwrotu. Najpopularniejsze modele inwestycyjne to: aktywa distressed investments (w głębokiej zapaści, wymagające silnej restrukturyzacji), growth investments (o wysokim potencjale wzrostu) oraz capital solutions (które wymagają w danym momencie dokapitalizowania).

W Polsce z uwagi na przechodzące widmo bankructw będzie dominować model pierwszy, czyli restrukturyzacja. Wiele źle zarządzanych firm zaczęło tracić płynność finansową, co sprawiło, że ich wartość rynkowa zaczęła dramatycznie spadać. To dobry czas na kupowanie, przejęcia lub łączenie firm. Czasami wystarczy niewielka dźwignia finansowa i może się okazać, że sponsor jest w posiadaniu swojego najbliższego konkurenta lub może zrezygnować z outsorcingu usług, gdyż już posiada świetnie prosperującą firmę z branży w swoim portfelu. Oczywiście nie można dać się zwieść emocjom i należy bardzo szczegółowo przeprowadzić due dillignce, by odkryć wszystkie ryzyka np. związane z ryzykiem złych długów.

Kolejny dylemat polskiego inwestora to dobór odpowiedniego portfela. Jedną z dróg inwestycji jest skupienie się na jednej, dwóch branżach, w których posiada się specjalistów, kontakty i doświadczenie. Przecież wzrost wartości spółek odbywa się przez aktywną rolę menedżmentu. Przedstawiciele kadry zarządzającej wdrażają swoje know – how, czyli wiedzę biznesową i sektorową oraz wprowadzają odpowiednią politykę finansową. Na dobrą sprawę każda ze stron zyskuje. Zarówno fundusz i inwestorzy, jak i sama restrukturyzowana spółka. Tym bardziej, że temu pierwszemu zależy, by firma jak najszybciej zwiększyła swoją wartość rynkową i była gotowa do ekspansji w czasach lepszej prosperity. Następuje rozwój struktur firmy, polepszenie zyskowności i pozycji rynkowej przedsięwzięcia. Większość tego typu inwestycji powinna nastawić się na perspektywę średnio i długookresową, co oznacza 5-10 lat.

Niektórzy inwestorzy prognozują, że w Polsce będzie rósł rynek venture capital. Jako główne argumenty podają wyższe zwroty oraz fakt, że inwestycje w przedsiębiorstwa we wczesnej fazie rozwoju są mniej kapitałochłonne i koszty rozwoju nowych przedsięwzięć są generalnie niższe. Argumenty te są jak najbardziej dobre i przekonujące, ale należy postawić sobie pytanie, czy nie kryje się za tym zbyt duże ryzyko. Kryzys nie jest dobrym czasem na biznesowe eksperymenty. Lepiej kierować się bardzo prostą zasadą – tanio kupić, drogo sprzedać i dzięki temu zarobić.

Autor: Jacek Nitecki

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: