Gdzie po kredyt hipoteczny?
2010-07-13 11:17
© fot. mat. prasowe
Banki udzielające kredytów hipotecznych powoli zapominają o kryzysie i coraz chętniej finansują zakup nieruchomości. Kredyty tanieją z miesiąca na miesiąc, kusząc poszukiwaczy nowych mieszkań do zadłużania się. Średnia rata kredytu hipotecznego w EUR i PLN spadała przez niemal całą pierwszą połowę roku. Ile obecnie kosztują kredyty hipoteczne? Kto pożycza najtaniej? Odpowiedzi na te pytania znaleźli analitycy Comperia.pl
Przeczytaj także: Kredyty hipoteczne w PLN coraz tańsze
Raty w dółTańsze kredyty hipoteczne to już fakt. Taki wniosek wypływa z analizy ofert bankowych na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. W badaniu Comperia.pl pod uwagę zostało wziętych dziesięć najlepszych kredytów mieszkaniowych w danym miesiącu (200 tys. zł, 30-letni okres spłaty, LTV=67%). Dla tak wybranej próby wyliczony został następnie średni koszt. Procentowo największy spadek zanotowała średnia rata najpopularniejszych obecnie kredytów walutowych udzielanych w euro, która w porównaniu ze styczniem w czerwcu zmniejszyła się aż o 8 proc.
Niemal o tyle samo obniżyła się średnia rata kredytu złotowego – 7,5 proc. Jednak w ujęciu kwotowym mocniej potaniały kredyty w rodzimej walucie – miesięczny wydatek na spłatę nowo udzielanych kredytów w złotych jest blisko o 90 zł mniejszy niż na początku roku. Z kolei koszt obsługi kredytu denominowanego do franka szwajcarskiego zachowywał się w tym okresie dość stabilnie.
Z analizy Comperia.pl wynika, że podobna sytuacja dotyczy średniej stawki RRSO, czyli rocznej rzeczywistej stopy oprocentowania, która uwzględnia wszystkie koszty kredytu łącznie z prowizją i obowiązkową składką ubezpieczeniową. Dla pożyczki w euro RRSO spadła z 4,4 proc. na 3,7 proc., zaś dla złotego z 6,6 proc. na 5,9 proc. Taka zmiana oznacza dla nowych kredytobiorców, że w obecnej chwili mają możliwość tańszego zakupu własnego mieszkania, ponieważ w ciągu minionego półrocza ceny nieruchomości pozostały na niemalże tym samym poziomie.
Z czego wynika spadek cen kredytów hipotecznych? Banki po okresie marazmu w 2009 roku w końcu doszły do wniosku, że ogólna sytuacja gospodarcza uległa poprawie i przyszedł czas na powiększenie portfela kredytowego. Sprzyjał temu zmniejszający się koszt pieniądza na rynku międzybankowym wyrażony w stopach WIBOR i LIBOR, który automatycznie obniżał raty kredytów. Ważniejszy jednak był fakt, iż banki regularnie wprowadzały zmiany w swoich ofertach, zmniejszając marżę. Jeszcze w styczniu średnia rynkowa marża dla kredytów w euro sięgała 5 proc., podczas gdy obecnie zeszła poniżej poziomu 3,7 proc.
fot. mat. prasowe
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl