Funt brytyjski - coraz gorsze perspektywy
2010-10-21 11:48
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Wczorajsze osłabienie dolara nie wpłynęło istotnie na ruchy kursu EURPLN. Chociaż niewątpliwie delikatna aprecjacja złotego w stosunku do euro miała właśnie tam swoją przyczynę. W dłuższym okresie główna para złotowa cały czas znajduje się w lekko zniżkującym kanale, którego ograniczeniami są 3.89 od dołu oraz 4.00 od góry. Dzisiaj przedstawiony zostanie protokół z ostatniego posiedzenia RPP, który być może powie nam nieco więcej na temat możliwości zacieśnienia polityki pieniężnej jeszcze w tym roku. Zostanie on podany do wiadomości około godziny 14.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Wtorkowe silne spadki na EURUSD zostały wczoraj zneutralizowane i kurs wspiął się do punktu, w którym zakończyły się poniedziałkowe notowania. Tam napotkał silny opór 1.4000 i wzrosty zostały zahamowane. Dzisiaj nad ranem główna para walutowa dostała jednak kolejny impuls do ruchu na północ w postaci lepszych od oczekiwań indeksów PMI w Niemczech. Przebicie w ten sposób poziomu 1.4000 jest sygnałem do wzrostów w kierunku maksimum z poprzedniego tygodnia, usytuowanego na wysokości 1.4158.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Wczoraj początkowo funt podążał śladem euro i odrobił część wcześniejszych strat w stosunku do dolara. Później jednak informacje o cięciach w budżecie opisywane wyżej, przyczyniły się do kolejnych spadków. Dzisiaj opublikowane dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii również nie były korzystne dla funta.
Ciekawą strategią inwestycyjną może być sprzedaż GBPUSD przy jednoczesnym kupnie EURUSD. Pozycje te są historycznie wysoce ujemnie skorelowane, co zmniejsza ryzyko inwestycyjne do minimum, a jednocześnie da się zauważyć, że w przypadku wzrostów dużo lepiej reaguje para EURUSD.
fot. mat. prasowe
USD/CAD
Ukształtowanie się trzy-falowej korekty trendu spadkowego i zatrzymanie się jej w okolicach silnych oporów na wysokości 1.0371, może oznaczać, iż w najbliższym czasie znowu obserwować będziemy spadki kursu USDCAD. Tym bardziej, że wczoraj przebite zostało wsparcie na poziomie 1.0231. Nie należy również zapominać o sentymencie do dolara amerykańskiego, który panuje w ostatnim czasie. Wszystko wskazuje więc na to, że parytet 1:1 na tej parze walutowej wkrótce będzie osiągnięty po raz kolejny . Wcześniej wsparciem powinien być poziom 1.0070.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.

1 2
oprac. : Kamil Rozszczypała / Dom Maklerski IDM S.A.