USA: dziś sprzedaż domów na rynku wtórnym
2010-11-23 11:49
Jeśli warszawski parkiet ma uchronić się przed negatywnym scenariuszem, popyt powinien szybko zmobilizować siły. Zbliżające się poziomy wsparcia dają szansę na ruch w górę, ale byki stoją przed niełatwym zadaniem.
Przeczytaj także: Moody's ostrzega, że obniży rating Irlandii
Od 9 listopada korekta zabrała indeksowi największych spółek 4,4 proc. i utrzymuje się już od ośmiu sesji. Towarzyszą jej wysokie, przekraczające 2 mld zł dziennie obroty. Byle czym nie da się rynku "postraszyć". Warszawski parkiet razi słabością, na tle pozostałych giełd. A tymczasem S&P500, który aż do poprzedniego wtorku zniżkował o 4 proc., od pięciu dni mozolnie idąc w górę, odrobił niemal połowę strat. W tym czasie DAX zwiększył wartość o 2,4 proc. Coś tu nie gra, skoro bliżej nam do Aten i Madrytu, niż do Frankfurtu, czy Paryża, który też zdobył ostatnio skromne 1,5 proc.Nasze byki silą się jedynie na desperackie i robiące niedobre wrażenie, akcje na końcowym fixingu lub tuż przed nim. W poniedziałek też widzieliśmy próbę takiej zagrywki. I mogliśmy obserwować lekką szarżę niedźwiedzi, które z łatwością te zapędy utemperowały. Jeśli popyt nie weźmie się do roboty, a w otoczeniu nastroje się nie poprawią, to lada moment zobaczymy, jak WIG20 zbliża się do poziomu 2600 punktów.
Dziś szanse na powstrzymanie spadków opierają się na liczeniu, że europejskie parkiety będą dążyły do odreagowania poniedziałkowych zniżek, a Ameryka na to pozwoli. Większych ruchów możemy spodziewać się dopiero wczesnym popołudniem, gdy poznamy skorygowane tempo wzrostu gospodarki Stanów Zjednoczonych w trzecim kwartale. Analitycy liczą, że wyniesie ono 2,4 proc. Jeśli rzeczywistość mocniej odchyli się od prognoz, rynki na to zareagują. Tuż przed zakończeniem handlu w Warszawie, pojawią się dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym. Tu oczekiwany jest niewielki spadek, do 4,5 mln i nikt nie liczy na cud.
fot. mat. prasowe
Wczorajsze wieczorne spadki na rynku ropy i miedzi oraz wzrost notowań złota, w połączeniu z dzisiejszym zdecydowanym azjatyckim osłabieniem, nie wróżą najlepszego przebiegu pierwszej fazy notowań. Ale być może koniec będzie lepszy.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje

oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce