Rynek pracy USA - dane rozczarowały
2010-12-06 12:22
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Umocnienie złotego, które obserwowaliśmy w czwartek i w piątek, doprowadziło kurs EURPLN do wsparcia wynikającego z górnego ograniczenia kanału cenowego kształtowanego przez cztery poprzednie miesiące. Ruch południowy był spowodowany przede wszystkim uspokojeniem sytuacji na peryferiach Europy, złotemu pomogły również dobre dane o PKB z Polski.
Wyższe tempo wzrostu gospodarczego przyczyni się z pewnością do zmniejszenia obaw o przekroczenie progu 55% jeśli chodzi o relację długu do PKB i tym samym powinno działać na korzyść polskiej waluty. Niewątpliwie decydujące będą jednak w dalszym ciągu wydarzenia w krajach grupy PIIGS i korelacja z EURUSD.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Słabe dane z rynku pracy w USA wywindowały kurs głównej pary walutowej ponad poziom 1.34. Sytuacja techniczna na tej parze nie została jednak rozstrzygnięta. Kurs dotarł bowiem jedynie do linii trendu spadkowego poprowadzonej po maksimach lokalnych z 4 i 22 listopada. Odbicie w kierunku południowym, które obecnie obserwujemy, potwierdza istotność oporu wynikającego z tej linii trendu. W dniu dzisiejszym szanse na umocnienie dolara w stosunku do euro są więc dosyć duże. Testowanie tego oporu powinno jednak jeszcze nastąpić. Kluczowe będą wydarzenia w krajach peryferyjnym, tym razem głównie w Hiszpanii i Portugalii.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
W przypadku pary GBPUSD korelacja z główną parą walutową również jest w ostatnim czasie bardzo wysoka. Technicznie funt ma jednak jeszcze pewien zapas do wzrostów. Linia trendu spadkowego przebiega bowiem wyżej niż na EURUSD. Celem wynikającym właśnie z tej linii trendu będzie poziom 1.5850.
Najważniejszą figurą dla funta w tym tygodnia będzie decyzja Banku Anglii i przede wszystkim komunikat po posiedzeniu. Poznamy go w czwartek.
fot. mat. prasowe
USD/CAD
Tak jak już wspomnieliśmy piątkowe dane fundamentalne były korzystne dla spadków pary USDCAD, tymczasem kurs podążył w przeciwną stronę. Nie wróży to dobrze kanadyjskiej walucie na najbliższy okres. Począwszy od dzisiaj, przez pięć kolejnych sesji, poznamy przynajmniej po jednej istotnej figurze z Kanady.
Warto im się bacznie przyglądać i jeśli okaże się, że sytuacja z piątku będzie się powtarzać, warto się wtedy zastanowić nad zawarciem długiej pozycji tej parze walutowej.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Kamil Rozszczypała / Dom Maklerski IDM S.A.