eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweAkcje GPW: najlepszy debiut 2010 roku?

Akcje GPW: najlepszy debiut 2010 roku?

2010-12-12 00:10

Akcje GPW: najlepszy debiut 2010 roku?

Najlepsze debiuty w 2010 r. (w proc., kurs debiutu w porównaniu do ceny emisyjnej) © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Po miesiącu notowań akcje giełdy dają 18 proc. zysku tym, którzy kupili je w ofercie pierwotnej i do tej pory nie sprzedali. Równie udanego pierwszego miesiąca nie miał żaden z tegorocznych debiutantów. Najlepiej jednak na tej inwestycji wyszli ci, którzy sprzedali papiery na pierwszej sesji.

Przeczytaj także: Akcje GPW wzrosły o 26%

Taka zasada dała najlepsze wyniki w przypadku niemal co trzeciej ze spółek, rozpoczynających w tym roku swoją giełdową karierę (wliczając w to akcje Polmedu, które najwyższy kurs osiągnęły następnego dnia, po debiucie i Eko Holdingu, notujące maksimum dwa dni po nim). I w tym przypadku najlepszym przykładem były akcje warszawskiej giełdy. Ich sprzedaż na pierwszej sesji dała zarobić aż 25,6 proc., najwięcej spośród tegorocznych debiutantów.

fot. mat. prasowe

Najlepsze debiuty w 2010 r. (w proc., kurs debiutu w porównaniu do ceny emisyjnej)

Najlepsze debiuty w 2010 r. (w proc., kurs debiutu w porównaniu do ceny emisyjnej)


Spore, sięgające od 14,6 do 18,6 proc. zyski, można było osiągnąć kupując na rynku pierwotnym i sprzedając na pierwszej sesji giełdowej akcje pięciu innych spółek. Inwestycja w kolejną piątkę firm dała nominalną stopę zwrotu (bez uwzględniania wszelkiego rodzaju kosztów, opłat i prowizji oraz podatku od zysków kapitałowych) porównywalną lub wyższą niż z najlepszych lokat bankowych. Kurs akcji czterech spółek w trakcie pierwszego notowania był minimalnie wyższy, niż cena emisyjna, a pechowców, którzy przynieśli inwestorom stratę było sześciu. Najmniej szczęścia mieli nabywcy papierów 4Fun Media, które po raz pierwszy trafiły na parkiet 30 listopada. Sprzedając je w tym dniu stracili ponad 11 proc., trzymając je zaś do 8 grudnia, ponad 19 proc. Uszczerbek kapitału był znacznie mniejszy w przypadku pięciu pozostałych debiutujących spadkowiczów. Kurs drugiej w tej kategorii spółki, Dolnośląskich Surowców Skalnych, był w trakcie pierwszego notowania o 6,8 proc. niższy od ceny emisyjnej.

Dla tegorocznych giełdowych beniaminków najbardziej niekorzystny był okres od kwietnia do czerwca. Trudno się temu dziwić, bo inauguracja ich notowań przypadła w czasie największej w tym roku korekty spadkowej na naszym parkiecie. Od połowy kwietnia do końca czerwca WIG stracił ponad 10 proc. Spośród siedmiu spółek debiutujących w tym czasie aż cztery przyniosły straty, a dwie niewielki zysk. Jedynym wyjątkiem wśród tej pechowej siódemki były akcje PZU. Ich sprzedaż na pierwszej sesji dała 15,2 proc. zysku. Ale też mieliśmy do czynienia z nietuzinkową spółką. O braku szczęścia mogą mówić ci, których skusiła magia wielkiego nazwiska i atrakcyjny, choć ryzykowny rodzaj działalności, prowadzonej przez Kulczyk Oil Ventures. Sprzedając papiery firmy 25 maja zrealizowali stratę wynoszącą 3,2 proc., a trzymając je do 8 grudnia tracą 12 proc. Nie chcąc, by strata papierowa zamieniła się w rzeczywistą, muszą uzbroić się w cierpliwość. Ale można też powiedzieć, że przegapili dobrą okazję do szybkiego zarobku. Zaledwie sześć sesji po pierwszym notowaniu, akcje spółki osiągnęły bowiem najwyższą, jak do tej pory cenę 2,27 zł. Żeby zgarnąć 20 proc. zysk trzeba było mieć jednak dobry refleks i wyczucie, bo zwyżka trwała tylko jeden dzień i lepsza okazja jak dotąd się nie pojawiła. Pozostaje więc strategia „kup i trzymaj”.
Przeczytaj także: Debiut Izostal SA na GPW Debiut Izostal SA na GPW

 

1 2

następna

oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance Open Finance

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: