eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweAkcje GPW: najlepszy debiut 2010 roku?

Akcje GPW: najlepszy debiut 2010 roku?

2010-12-12 00:10

Przeczytaj także: Akcje GPW wzrosły o 26%


Część inwestorów mogła się przekonać, że w niektórych przypadkach bardzo dobre efekty daje też strategia czekania na okazję. Problem tylko w tym, że nie wiadomo kiedy ta okazja się pojawi. Jak wynika z naszych statystyk, prawie w jednej trzeciej przypadków pojawia się ona już na pierwszym notowaniu lub tuż po nim. Ale też w przypadku niemal takiego samego odsetka tegorocznych debiutantów na najlepszy moment trzeba czekać dość długo. W przypadku sześciu z nich czas oczekiwania wynosił od 66 do 118 sesji.

Cierpliwość, wiążąca się z walorami ABC Daty, przyniosła aż 62 proc. zysku po 118 sesjach. W czterech innych przypadkach czekanie na to, aż kurs osiągnie maksimum, dało zyski w wysokości od 11 do 35 proc. Jedyna czarna owca w tym gronie, papiery Rank Progress, po 101 sesjach zwiększyły swoją wartość o 1,7 proc. Wcześniejsza sprzedaż przyniosłaby straty. Czasem można było mieć jeszcze większe szczęście, jak w przypadku papierów Harper Hygienics, gdzie na maksimum wystarczyło poczekać 36 sesji i zgarnąć 63 proc. zysku.

fot. mat. prasowe

Najbardziej zyskowni debiutanci (w proc., maksymalny kurs w porównaniu do ceny emisyjnej)

Najbardziej zyskowni debiutanci (w proc., maksymalny kurs w porównaniu do ceny emisyjnej)


Historia notowań największych i najbardziej głośnych prywatyzowanych w tym roku firm, nie daje jednoznacznych wskazówek, jak postępować, by na nich zarobić. Debiut PZU, pierwszej, której akcje pojawiały się na parkiecie, był bardzo udany, jeśli wziąć pod uwagę nienajlepszą koniunkturę na rynkach, jaka towarzyszyła i ofercie publicznej i pierwszemu notowaniu. Ogromne zainteresowanie akcjami oraz 15 proc. zysk zachęciły do kolejnych. Tauron już nieco rozczarował, przynosząc zaledwie 6,6 proc. zysku. Pierwsze notowanie akcji GPW wypadło nadzwyczaj efektownie.

Walory PZU doświadczały zmiennych losów, jednak ich notowania nie spadły dotąd poniżej ceny emisyjnej. W najlepszym momencie przewyższały ją o 31,5 proc., w najgorszym o 5,6 proc. Na poważniejsze zyski z papierów Tauronu trzeba było sporo poczekać. Przełom zaczął się po niemal dwóch miesiącach od debiutu. Jeszcze 20 sierpnia wyceniano je o grosz powyżej ceny emisyjnej. Od tego momentu zaczęły bardziej dynamicznie piąć się w górę, osiągając maksimum 12 listopada. Cierpliwość posiadaczy akcji energetycznego koncernu została nagrodzona 35 proc. zyskiem.

Miodowy miesiąc notowań akcji giełdy na giełdzie mijający 9 grudnia można uznać za bardzo udany. Po brawurowym debiucie, skala zwyżki zmniejszyła się po 22 sesjach do 18 proc. Utrzymanie tak wysokiej stopy zwrotu przez miesiąc od pierwszego notowania, nie udało się żadnemu innemu z tegorocznych debiutantów. Najbliższy tego był Otmuchów z 17 proc. zwyżką, a tuż za nim Ferro i Agroton (po 16 proc.). Ponad połowie debiutujących spółek nie udało się przetrwać pierwszego miesiąca swej giełdowej kariery bez spadku poniżej ceny emisyjnej.
Przeczytaj także: Debiut Izostal SA na GPW Debiut Izostal SA na GPW

poprzednia  

1 2

oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance Open Finance

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: