Chiński import - duży wzrost
2010-12-10 11:59

© fot. mat. prasowe
Poranne dane z chińskiej gospodarki o wciąż wysokiej aktywności kredytowej, rosnącej podaży pieniądza i umiarkowanie wysokiej nadwyżce handlowej podtrzymują dobre nastroje na rynkach finansowych.
Przeczytaj także: BoE poda dziś stopy procentowe
Rynki finansowe
Sprzyja im też odczyt październikowej produkcji przemysłowej w Indiach. Podniosła się o 10,8% w skali roku. Był to wynik lepszy od oczekiwanego (liczono na 8,5%). We wrześniu zwyżka wyniosła 4,4%. Październikowy wzrost był największy od 3 miesięcy.
W przypadku naszego WIG bilans kończącego tygodnia zamyka się na razie na ponad 1-proc. plusie. Od końca listopada daje to przeszło 4% zwyżki. WIG utknął pod oporem, jaki stanowi tegoroczny szczyt, znajdujący się przy 47,7 tys. pkt. Jego pokonanie powinno przynieść dalszy ruch w górę. Na razie nie ma powodów, by nie wierzyć w taki scenariusz. Po znaczącej zwyżce z poprzednich dni giełda konsoliduje się, a nie spada. To oznaka jej siły.
Chiński eksport podniósł się w minionym miesiącu o prawie 35%, a import aż o blisko 38% w skali roku. Ten drugi czynnik jest może nawet obecnie ważniejszy, bo z jednej strony pokazuje, w jakim stopniu rozwijająca się chińska gospodarka wspiera globalną koniunkturę poprzez absorpcję towarów sprowadzanych ze świata (to korzystne choćby dla Niemiec). Z drugiej strony, znaczącą pozycją w imporcie są surowce, więc listopadowy odczyt jest korzystny z punktu widzenia kontynuacji zwyżkowej tendencji na rynku towarów.
Po południu poznamy październikowy bilans handlowy USA, którego odczyt może być istotny dla kondycji dolara, a w ślad za tym ważny dla rynku surowców.
fot. mat. prasowe
Rynek nieruchomości
Aż o 1,7 bln USD spadnie w tym roku wartość domów w Stanach Zjednoczonych (ponad 1 bln USD przypada na II połowę tego roku). To znacząco więcej niż rok wcześniej, kiedy obniżka wyniosła 1,05 bln USD. Od szczytu z czerwca 2006 r. łączny spadek wartości sięgnie zatem 9 bln USD. Taka sytuacja powoduje, że rośnie odsetek Amerykanów winnych bankom więcej niż wynosi wartość ich domów. W III kwartale podniósł się do 23,2% z 21,8% na koniec minionego roku.
W listopadzie w Chinach ceny domów rosły w najniższym tempie od roku. Wzrost wyniósł 7,7% w porównaniu z tym samym miesiącem 2009 r. W październiku było to 8,6%, a analitycy spodziewali się 8-proc. zwyżki. Sprzedaż w ujęciu ilościowym zwiększyła się o 14,5%, a wartość transakcji o 18,6%.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo

oprac. : Home Broker
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki nieruchomości, nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny nieruchomości na świecie