Rynki akcji - inwestorzy nadal w dobrych nastrojach
2010-12-10 18:47
Niewiele można powiedzieć na temat tego, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dni na Wall Street. Po bardzo udanym początku miesiąca amerykańskie indeksy utknęły w miejscu.
Przeczytaj także: Rynki akcji - realizacja zysków i zakup akcji
Stany Zjednoczone
Inwestorzy nie mogli, bądź nie chcieli znaleźć bodźca, który doprowadziłby do jakiegoś wyraźniejszego ruchu w górę bądź w dół. Nic w tym dziwnego. Amerykańskie kalendarium dotyczące danych makro było „biedne”, a dane napływające z rynku nie miały wpływu na proces decyzyjny graczy za oceanem.
Mimo niejasnej i niepokojącej sytuacji, jaką mamy w sektorze finansowym (problemy z przejmowanymi domami i prowadzone w tej sprawie śledztwo), to właśnie banki były liderami wzrostów. Według wielu wytłumaczeniem był przepływ kapitału z rynku obligacji i trudno się z tym faktem nie zgodzić. Skala wzrostów w/w sektorze jest naprawdę imponująca i można powiedzieć „typowa” dla końca roku. Lecz czy blisko 10 procentowy wzrost jest zdrowy fundamentalnie? Patrząc z kolei na rentowności 10 letnich obligacji, można doszukiwać się pewnego rodzaju „korelacji”. Gwałtowny wzrost rentowności obligacji od początku grudnia, a z drugiej strony drożejące akcje banków.
Podsumowując: spokojny tydzień, podczas którego wydaje się, że kluczowym okazał się układ techniczny. Obóz byków, męczył się z wybiciem oporu 1 230 pkt. na S&P500. Co prawda, ten poziom został naruszony, lecz styl i skala wybicia pozostawia dużo do życzenia. Niewykluczone, że optymizm, jaki widzieliśmy na spółkach sektora finansowego, może zostać stłumiony i przy obecnej sytuacji technicznej doprowadzić do chęci realizacji zysków i niewielkiej korekty. Z drugiej strony mocniejsze wybicie listopadowych maksimów, może doprowadzić do znaczącego ruchu do góry i zakończenia roku w bardzo dobrym stylu.
Konrad Widuliński
Polska i Europejskie Rynki Wschodzące
Początek ubiegłego tygodnia pokazał, że determinacja byków może być bardzo duża. Nasze przewidywania z poprzedniego tygodnia o pobiciu rekordowego poziomu indeksu WIG20 do końca roku zrealizowały się już we wtorek. Co prawda, indeks przekroczył ten poziom tylko w trakcie sesji, a zamknięcie było już nieco niżej, ale inwestorzy posiadający długie pozycje na pewno mają powody do zadowolenia.
Z drugiej jednak strony, tak silne zmiany indeksów w stosunkowo krótkim czasie świadczą niezbicie o dużej nerwowości inwestorów. Do tak szybkich zmian nastrojów inwestorów przyczyniają się z jednej strony działania interwencyjne banków centralnych i rządów, ale także (na razie pozytywnie) ceny surowców naturalnych. Ciągle rosnące ceny miedzi i srebra wywindowały kurs KGHM do rekordowego poziomu 160 zł za akcje. Głównemu indeksowi pomagał również mocno rosnący kurs PKN Orlen. Patrząc jednak na szeroki rynek, można było zauważyć, że prawie codziennie liczebnie przeważały spółki spadające nad tymi, których kursy rosły. Taki stan rzeczy sugeruje, że bardzo ciężko będzie bykom kontynuować wzrosty w najbliższym czasie, jeżeli nie dołączą się do nich spółki mniejsze i średnie.
Jacek Maleszewski
Europa Zachodnia
Pomimo kolejnych wieści dochodzących z zagrożonych fiskalnie państw strefy euro, nie był to zły tydzień dla posiadaczy akcji na Starym Kontynencie. Główne zachodnioeuropejskie indeksy w ujęciu tygodniowym w większości wylądowały na lekkich plusach osiągając kolejne tegoroczne maksima.
Obserwatorzy państw z grupy PIIGS swoją uwagę koncentrowali na środowym posiedzeniu irlandzkiego parlamentu, na którym rząd przedstawił projekt ostrych cięć budżetowych. Przyjęte w późnych godzinach nocnych zmiany likwidują sporo wydatków socjalnych oraz obniżają wynagrodzenia w administracji. Na uwagę zasługuje z kolei pozostawienie na niskim poziomie podatków dla firm, co ma pomóc irlandzkiej gospodarce w udźwignięciu ciężaru reform. Kwoty podane przez Irlandczyków robią wrażenie - 15 mld oszczędności w ciągu 4 lat, w tym aż 6 mld euro w 2011 roku, ale być może jest to jedyna szansa, aby uchronić „zieloną wyspę” przed ewentualnym bankructwem, szczególnie że agencja Fitch obniżyła w tym tygodniu rating Dublinu z A+ do BBB+ z perspektywą stabilną. Tematem na inną dyskusję jest pytanie, czy z przypadku Irlandii wezmą lekcję Hiszpania i Portugalia. Systemowe reformy finansów publicznych są warunkiem koniecznym na uniknięcie problemów wypłacalności w przyszłości.
Europejscy inwestorzy tydzień kończą w spokojnych nastrojach, na uwagę zasługują poziomy niektórych indeksów będące w pobliżu tegorocznych szczytów. W najbliższych tygodniach przekonamy się, czy strona popytowa znajdzie siły do kolejnego marszu w górę. Jeśli tak, będziemy mówić o drugim z rzędu wzrostowym roku.
Piotr Trzeciak
Przeczytaj także:
Komentarz giełdowy 23-27.01.12
oprac. : Xelion
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce, rynki wschodzące, polskie spółki, rynki światowe