Kurs EUR/PLN - tydzień niewielkiej zmienności
2010-12-17 18:03
Przeczytaj także: Kurs złotego - tydzień stopniowej stabilizacji
Rynek krajowy
Zdecydowanie większe zmiany obserwowaliśmy w przypadku kursu USD/PLN, który najpierw odnotował zniżkę o ok. 10 gr., po czym wzrósł o ponad 6 gr. O tych dynamicznych ruchach decydowała wysoka zmienność w notowaniach EUR/USD. Z kolei kurs CHF/PLN zbliżył się do maksimów z końca listopada, na fali znacznego umocnienia franka względem euro (kurs EUR/CHF ustanowił w ostatnich dniach nowe historyczne minimum).
Zniżkę kursu EUR/PLN w ostatnich dniach hamowała 200-sesyjna średnia ruchoma. Choć bariera ta była kilkukrotnie naruszana, to o jej trwałym przebiciu będziemy mogli dopiero mówić, gdy kurs zamknie dzień pod jej poziomem, a na następnej sesji nie powróci ponad nią. Najbliższe dni powinny przynieść kontynuację zmagań z tą średnią (obecnie kształtuje się ona nieco powyżej 3,9800). W przypadku notowań USD/PLN istnieje przestrzeń do zwyżki nawet w okolice 3,0600. Wzrost kursu CHF/PLN powinno z kolei hamować wskazane maksimum z końca listopada (okolice 3,1400).
Mijający tydzień obfitował w publikacje makroekonomiczne z naszego kraju. Poznaliśmy m.in. dane o inflacji CPI i PPI, o wynagrodzeniach, zatrudnieniu i produkcji przemysłowej. W większości nie różniły się one istotnie od prognoz, dlatego też nie wpłynęły na notowania złotego. Warto zauważyć, że inflacja CPI wypadła nieco poniżej oczekiwań (spadła do poziomu 2,7 proc. r/r, podczas gdy prognozowano, iż utrzyma się na poziomie 2,8 proc.), co dodatkowo zmniejszyło szansę na podwyżkę stóp procentowych w naszym kraju na przyszłotygodniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Podniesienie kosztu pieniądza w I kw. przyszłego roku wciąż jednak wydaje się całkiem możliwe. W szeregach RPP w dalszym ciągu obserwujemy rozbieżne opinie. Jak wynika z zapisków z jej listopadowego posiedzenia, zgłoszono ostatnio wnioski o podniesieniu stóp o 25 pb oraz 50 pb. Ostatecznie pozostały one jednak na dotychczasowym poziomie.
W przyszłym tygodniu oprócz decyzji RPP poznamy kilka kolejnych interesujących wskaźników z naszego kraju – zostanie przedstawiona inflacja bazowa, sprzedaż detaliczna oraz stopa bezrobocia w listopadzie. Dane te nie powinny przynieść większych zmian w postrzeganiu przez inwestorów polskiej gospodarki, dlatego też raczej nie wpłyną na wartość polskiej waluty.
Rynek międzynarodowy
W dobiegającym końca tygodniu notowania eurodolara zdołały utrzymać się w przedziale wahań 1,3200-1,3400. Wprawdzie poziom ten został solidnie naruszony na początku tygodnia, a kurs EUR/USD wzrósł w okolice 1,3500 to jednak sygnał wybicia górą z tego układu okazał się fałszywy. Szybko notowania eurodolara powróciły pod poziom 1,3400, schodząc na zakończenie tygodnia w okolice 1,3200.
Optymizm na rynku eurodolara z początku tygodnia po części wynikał z braku podwyżki stóp procentowych w Chinach, która była spodziewana przez większość uczestników rynku. Natomiast drugim nieco bardziej istotnym czynnikiem były oczekiwania na wtorkowy komunikat po posiedzeniu Fed. Ostatnie gorsze od prognoz dane z amerykańskiego rynku pracy (wzrost zatrudnienia jedynie o 39 tys. etatów) zrodziły spekulacje, że Rezerwa Federalna opowie się za koniecznością kontynuacji polityki ilościowego łagodzenia. Decyzja Fed okazała się zgodna z przewidywaniami i w jej efekcie nastąpiła realizacja zysków. Na rynku pojawiły się głosy, iż być może Rezerwa Federalna zdecyduje się na rozszerzenie programu skupu aktywów. Obecnie byłoby to zbyt wczesnym posunięciem, jednak takich kroków nie należy wykluczać w bardziej odległej perspektywie.
Z publikacji makroekonomicznych warto wspomnieć o odczycie wskaźnika inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych, który wyniósł w listopadzie zgodnie z oczekiwaniami 1,1 proc. r/r. Z kolei produkcja przemysłowa wzrosła w tym samym miesiącu o 0,4 proc. m/m, oczekiwano 0,3 proc. m/m.
Bez istotniejszego wpływu na rynek pozostała piątkowa decyzja agencji Moody’s o obniżce ratingu Irlandii. Wprawdzie kurs eurodolara w kolejnych godzinach zaczął spadać, jednak brak pierwszej, bezpośredniej reakcji rynku pokazuje, że trudno jest wiązać późniejszy ruch na tej parze walutowej ze wskazanymi wydarzeniami, a tego typu doniesienia są już w większości zdyskontowane przez rynek.
Bez większego echa pozostały również informacje napływające ze szczytu liderów państw Unii Europejskiej. Pierwsze komunikaty mówią o wypracowaniu wstępnego porozumienia w sprawie opracowania europejskiego mechanizmu stabilizacyjnego. Tego typu decyzje pokazują, że władze państw UE są wstanie podjąć wszelkie niezbędne kroki w celu uspakajania nastrojów i obrony wspólnej waluty.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : T. Regulski, M. Fronc / Dom Maklerski TMS Brokers