W jakie fundusze inwestować w 2011?
2011-01-04 11:01
Przeczytaj także: Fundusze inwestycyjne w pigułce
Jeśli polskie akcje to raczej małych i średnich firm
Obserwowany, lepszy od oczekiwań rynkowych, wzrost polskiej gospodarki ma duże szanse na kontynuację w najbliższych latach. Na przykład według prognoz Komisji Europejskiej w 2011 Polska będzie wśród państw członkowskich drugim najszybciej rozwijającym się krajem. W 2012 ma już zostać liderem wzrostu PKB. Także Bank Światowy znacznie podniósł prognozy dla polskiego PKB na 2011 rok. Wiele więc wskazuje więc na to, że świetne dane o dynamice PKB w III kwartale to tylko preludium do wejścia na ścieżkę długotrwałego wzrostu, co powinno wspierać notowania polskich akcji i inwestujących w nie funduszy. Oczywiście zagrożeniem dla realizacji tych prognoz może być ewentualny negatywny wpływ europejskiego kryzysu fiskalnego na realną gospodarkę.
Notowania akcji małych i średnich spółek nie zachwyciły w minionym roku. Przyspieszenie dynamiki wzrostu gospodarki w najbliższych latach musi jednak prędzej czy później przełożyć się na znaczącą poprawę wyników finansowych przedsiębiorstw z tej grupy, co z kolei powinno doprowadzić do większej względnej siły kursów małych spółek na GPW. Natomiast na dużych spółkach w większym stopniu odbić się może negatywny wpływ reformy systemu emerytalnego.
Możliwa rehabilitacja funduszy hedginowych
W tym roku do funduszy hedgingowych, reprezentowanych dotychczas w Polsce jedynie przez Superfund TFI, dołączył Skarbiec Alternatywny odzwierciedlający notowania jednego z funduszy firmy MAN. Od jakiegoś czasu wyniki tych funduszy nie zachwycają. Ta zła passa skłoniła zarządzających do modyfikacji zasad strategii inwestycyjnych, które opierają się głównie na inwestowaniu na podstawie trendów rynkowych. Daje to szansę na poprawę wyników w nadchodzących latach. Fundusze tego rodzaju są też zazwyczaj nisko skorelowane z funduszami innego typu, co poprawia stosunek oczekiwanego zysku do podejmowanego ryzyka w skali całego portfela inwestycyjnego.
Geografia inwestycyjna
Jak już wcześniej wspomniano, w tym roku dużą szansę na zysk mają inwestujący w akcje amerykańskie. Dalej warto też mieć ekspozycję na rynki wschodzące. Jeżeli wyceny oparte na wskaźnikach C/Z dla światowych indeksów skorygujemy o prognozowane dynamiki wzrostu gospodarek, to okaże się, że emerging markets wciąż przodują w tak sporządzonym rankingu atrakcyjności inwestycyjnej. Dodatkowo, na tle tego, co dzieje się obecnie z finansami krajów rozwiniętych, rynki wschodzące powoli tracą swój tradycyjny status obszarów zwiększonego ryzyka. Skutkuje to zmniejszaniem się oczekiwanej przez inwestorów premii za ryzyko, co dodatkowo wzmacnia kursy akcji w tych krajach.
Z racji relatywnie niskich wycen opartych na analizie porównawczej oraz spodziewanych wzrostów na rynku surowców większą siłą względną w grupie rynków wschodzących powinny cechować się akcje rosyjskie. Wciąż dosyć atrakcyjne wydają się też być kraje, które w ubiegłym roku były ulubieńcami inwestorów, czyli Indonezja, Tajlandia czy Turcja.
oprac. : Rafał Lerski / expander