Mieszkania w Irlandii tańsze o 40%

Przeczytaj także: GPW: notowania najniżej od miesiąca

Rynki finansowe

To potwierdzenie, że pozytywne tendencje w światowych gospodarkach utrzymują się. Tempo rozwoju w poszczególnych państwach jest bardzo zróżnicowane, co stanowi wyzwanie szczególnie dla inwestorów na rynkach finansowych. Muszą umieć oddzielić atrakcyjne rynki od tych, z którymi wiąże się większe ryzyko. Układ sił w dalszym ciągu pozostaje niezmieniony. Silne ożywienie widoczne jest na rynkach wschodzących, na których kraje o słabszej kondycji są rzadkością. Natomiast gospodarki dojrzałe też rozwijają się, ale w ich gronie znacznie więcej jest takich, które przeżywają trudności. Niepokojącym elementem grudniowego odczytu wskaźników wyprzedzających jest jedynie spadek subindeksu dotyczące zatrudnienia. Z 52 pkt w listopadzie zmniejszył się do 51,1 pkt. Jednocześnie coraz bardziej widoczna staje się presja inflacyjna. Subindeks cen produkcji znalazł się na najwyższym poziomie od 27 miesięcy.

W takich okolicznościach nie dziwi wciąż silna postawa rynków akcji. Na tym tle nasz parkiet w pierwszych dniach tego roku słabo wypada warszawski parkiet. Można tu dopatrywać się negatywnego wpływu zmian w systemie funkcjonowania systemu emerytalnego, ale jeśli nawet kiepska postawa GPW z tego wynika, to jest to raczej zjawisko krótkotrwałe. Na dłuższą metę decydujące są fundamenty gospodarcze, które pozostają silne. Obrona przez WIG kilkumiesięcznej linii trendu, daje nadzieje na powrót zwyżek na naszą giełdę.

Rynek nieruchomości

W przeciwieństwie do segmentu biurowego na rynku powierzchni handlowych w Stanach Zjednoczonych IV kwartał minionego roku nie przyniósł poprawy. Odsetek niewynajętych powierzchni w centrach handlowych podniósł się do 10,9% z 10,6% rok wcześniej. Jednocześnie utrzymał się na poziomie z dwóch wcześniejszych kwartałów. Rekordowo wysoki poziom notowano w 1990 r. Sięgał wtedy 11,1%. Zajęta przez wynajmujących powierzchnia zwiększyła się o 8,5 tys. m2. Efektywne stawki wynajmu zmniejszyły się do 16,56 USD za stopę kwadratową (ok.. 0,1 m2) z 16,81 USD rok wcześniej i 16,58 USD kwartał wcześniej. Stawki wywoławcze spadły do 19,05 USD z 19,18 USD rok wcześniej i 19,07 USD kwartał wcześniej.

Przyspieszyło tempo spadku cen wywoławczych na irlandzkim rynku mieszkaniowym. W IV kwartale wyniosło 4,8%, co w skali roku dało 14%. Średnia cena obniżyła się do 220 tys. euro. Od szczytu z połowy 2007 r. ceny spadły już o 40%. Przedtem, w ciągu dekady, zwyżkowały aż 4-krotnie.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.