Ceny akcji PZU w dół o 2,6%
2011-01-10 17:52
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Rynki akcji - monotonia przed świętami
Do południa indeks blue chips warszawskiej giełdy stopniowo opadał, przede wszystkim pod presją rynków międzynarodowych nie na żarty wystraszonych wzrostem CDS'ów Portugalii do rekordowych poziomów w przededniu pierwszej w tym roku aukcji obligacji tego kraju (odbędzie się ona w środę). W czwartek przetargi przeprowadzą także Hiszpania i Włochy, zatem można mówić o rywalizacji krajów o kapitał inwestorów.Obroty na GPW utrzymywały się na wysokim poziomie, w przypadku WIG20 do końca notowań ciągłych uzbierało się prawie 800 mln zł. Najchętniej handlowano papierami PKO BP, na które przypadło 40 proc. obrotów, a zanotowany wolumen wymiany był najwyższy od 14 miesięcy. Notowania banku dzień zaczęły od przeceny ale po południu to właśnie one - wychodząc na plus - podciągnęły resztę rynku. Po porannym spadku notowania PKO BP znalazły się jednak na najniższym poziomie od czterech miesięcy (początku września), a przez sześć ostatnich sesji spadły o ok. 10 proc. Chwilowe choćby zatrzymanie spadku musiało mieć kiedyś miejsce.
Wall Street również zaczęła dzień od przeceny, ale nie tak silnej jak w Europie, gdzie indeksy niektórych giełd traciły ponad 1,5 proc. Relatywna siła Wall Street ośmieliła inwestorów na Starym Kontynencie do kupowania akcji w końcówce dnia, ale mimo to bilans dnia dla indeksów akcji, z których większość traciła 1-1,5 proc. jest niekorzystny. Inwestorzy mogą wiązać pewne nadzieje na odmianę sytuacji po tym, jak Alcoa jako pierwsza opublikuje dziś po sesji w Stanach raport kwartalny.
Z reguły jednak wyniki aluminiowego koncernu nie są traktowane jak wyznacznik dla całego rynku, dlatego wypada przyjąć, że rynek wstrzyma oddech do środy, kiedy Portugalia przeprowadzi aukcję obligacji i w zależności od jej wyników inwestorzy podejmą dalsze decyzje. Sądząc po wysokich notowaniach CDS'ów, których indeks dla Europy Zachodniej osiągnął najwyższy poziom w historii (a więc większy niż w następstwie kryzysu greckiego i irlandzkiego) inwestorzy nie spodziewają się sukcesu Lizbony na przetargu. Jeśli jednak emisję uda się zamknąć, tym silniejsza i pozytywna może być reakcja rynków.
fot. mat. prasowe
Największy wkład w przecenę WIG20 wniosły papiery PZU, które po dzisiejszym spadku o 2,6 proc. kosztują 341,8 zł - najmniej od sześciu miesięcy i poniżej ceny debiutu z końca maja. Zarobić na akcjach w ogóle w poniedziałek było trudno - na jedną drożejącą akcję przypadło pięć taniejących. Zadowoleni mogą być m.in. akcjonariusze Zelmera, którego kurs wzrósł o ponad 10 proc. po informacji o przekroczeniu prognozy zysków czy Mispolu (+3,6 proc.) na wieść o możliwym przejęciu spółki.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Emil Szweda / Noble Securities