Rynek walutowy - wyraźna dominacja euro
2011-01-17 13:48
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Decyzja o podwyżce stóp procentowych przez RPP na posiedzeniu, które odbędzie się w najbliższą środę, została już prawdopodobnie zdyskontowana w cenach. Na to przynajmniej wskazywałaby silna aprecjacja złotego w stosunku do euro z poprzedniego tygodnia. Analitycy podwyższają nieustannie długoterminowe prognozy dla złotego, jednak czy nie robią tego zbyt pochopnie? Obecne poziomy wydają się być dosyć wygórowane i krótkoterminowo nie spodziewamy się już tak szybkiego dalszego umocnienia złotego. Poziomem, które powinno stanowić silne wsparcie będą okolice 3.83.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Strefa oporu wynikająca z grudniowych maksimów kursu głównej pary walutowej okazała się wystarczająco silna do zatrzymania wzrostów na tej parze. Inna sprawa, że tak jak już kilkakrotnie wspominaliśmy wzrosty te nie wydają się być uzasadnione fundamentalnie. Spodziewamy się, że ten tydzień powinien przynieść odwrócenie tendencji i umocnienie dolara w stosunku do euro. Celem będą minima ustanowione w pierwszym tygodniu tego roku na poziomie 1.2870.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Podobnie jak euro, funt silnie umocnił się w stosunku do dolara amerykańskiego w poprzednim tygodniu. Od poniedziałku do czwartku zyskał łącznie cztery figury, przełamując po drodze linię dwuipółmiesięcznego trendu spadkowego. Barierą dla wzrostów okazały się okolice 1.5900. Biorąc pod uwagę, że tam zatrzymały się również grudniowe wzrosty, poziom ten będzie stanowił silny opór dla notowań GBPUSD.
Jutro poznamy dane o grudniowej inflacji w Wielkiej Brytanii i będzie to najważniejsza figura jaka napłynie z tego kraju w tym tygodniu. Niewykluczone, że również kluczowa dla zachowania kursu GBPUSD.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Zmienność na parze USDJPY była w poprzednim tygodniu wyjątkowo niska. Jej zakres oscylował w granicach jednej figury. Z Japonii nie napłynęły żadne istotne publikacje fundamentalne i kluczowe dla notowań było osłabienie się dolara.
W tym tygodniu może być podobnie, przynajmniej jeśli chodzi o czynniki wpływające na kurs. W kalendarzu nie ma zaplanowanych żadnych istotnych danych z Japonii. Jeśli chodzi natomiast o scenariusz dla notowań, spodziewamy się umocnienia dolara i tym samym wzrostu kursu USDJPY.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Kamil Rozszczypała / Dom Maklerski IDM S.A.