Oferty kredytów hipotecznych II 2011
2011-02-15 10:17
Najlepszego kredytu mieszkaniowego w złotych udzieli Pekao, w euro najatrakcyjniej pożyczy Deutsche Bank PBC - wynika z rankingu Open Finance. Banki nie żałują klientom promocji i obniżek cen. Maleją marże i różnice pomiędzy ofertami kredytów mieszkaniowych. Średnia marża dla kredytów powiązanych z innymi produktami w złotych wynosi już 1,60 pkt proc., a dla euro 2,49 pkt proc.
Przeczytaj także: Rynek kredytów mieszkaniowych 2010
Obaj liderzy zestawienia: Pekao i DB PBC, utrzymali pierwszą pozycję w rankingu Open Finance przez drugi kwartał z kolei. Nie należy jednak wyciągać z tego wniosku, że oferta kredytów mieszkaniowych w tym czasie się nie zmieniła. Wręcz przeciwnie. Działo się bardzo wiele i to głównie na korzyść klientów. Spadają marże kredytów i to nie tylko złotowych, jak miało to miejsce jesienią, lecz również tych w euro. Rośnie też LtV w euro. W styczniu z 70 na 80 proc. wartości nieruchomości podwyższył maksymalne LtV dla kredytów w euro BZ WBK. Od połowy lutego na taki krok zdecyduje się również Kredyt Bank. Zamiast 85 proc. wartości nieruchomości skredytuje w euro już całość.Liczne są promocje na prowizję, choć w większości warunkowe. O dziwo, rośnie też zdolność kredytowa klientów i to mimo obowiązującej od końca grudnia Rekomendacji T, która nakazuje bankom bardziej rygorystyczne podejście do zdolności kredytowej klienta i pozostawienie odpowiednich kwot na utrzymanie. Jeśli wynagrodzenie nie przekracza średniej krajowej, bank na obsługę kredytu może zaliczyć najwyżej połowę dochodów. Jeśli ktoś zarabia więcej, może w postaci rat oddawać do 65 proc. dochodów netto. Koniec końców średnia zdolność kredytowa trzyosobowej rodziny z 6 tys. zł wpływów na konto wyniosła w lutym 540,6 tys. zł wobec 508,5 tys. zł w październiku. Gdyby kredyt miał być w euro, zdolność kredytowa wyniesie obecnie 456,2 tys. zł, to o 12,3 tys. zł więcej niż jesienią 2010 roku.
Niższe marze, tańsze kredyty
Gdy na koniec października 2010 roku średnia marża kredytu złotowego, powiązanego ze sprzedażą innych produktów bankowych, wynosiła 1,77 proc., to dziś jest to już jedynie 1,6 proc. Jest to również nieco mniej niż na przełomie roku, gdy średnia marża wynosiła 1,66 proc. W przypadku ofert standardowych, bez rozbudowanego cross-sellu, również widać przecenę, choć już nie tak znaczącą. Obecnie banki zadowolą się średnią marżą 2,12 proc., podczas gdy przed ponad trzema miesiącami oczekiwały 2,18 proc.
Jak do tego doszło?
Taniej swój kredyt gotowych jest sprzedać 10 z 26 prezentowanych przez nas banków. Marża ostro poszła w dół w Raiffeisen Banku (z 2,3 pkt proc. do 1,49 pkt proc.), HSBC Polska (z 1,6 na 1,3), BGŻ (z 2 na 1,55) , BNP Paribas Fortis (z 1,99 do 1,5), Citi Handlowym (z 2 do 1,4), Lukas Banku (z 1,9 do 1,7), w mBanku i MultiBanku (z 2 do 1,6), w Pekao Banku Hipotecznym (z 1,75 do 1,5), w Polbanku EFG (z 2,7 do 2,2). Choć zdarzają się też podwyżki np. w Kredyt Banku marża nieco wzrosła (z 1,79 do 1,95). Gdy trzy miesiące temu zachwycaliśmy się liczbą banków, w których marża wynosi mniej niż 2 pkt. proc. – po cross-sellu było to 19 ofert, teraz jest ich 24. Dziś można wymienić już też dziewięć banków z marżą poniżej 1,5 proc. pod warunkiem skorzystania z dodatkowych produktów banku. Trzy miesiące temu było ich sześć.
Oferty przygotowane były dla trzyosobowej rodziny z Warszawy, w której oboje małżonków pracuje, zarabiając razem 6 tys. zł netto. Zainteresowani są kredytem na 90 proc. wartości mieszkania kupowanego na rynku wtórnym w cenie 300 tys. zł, czyli pożyczają 270 tys. zł. Kredyt chcą spłacać przez 30 lat.
Przeczytaj także:
Oferty kredytów hipotecznych X 2014
oprac. : Halina Kochalska / Open Finance