Rynek obnażył słabość dolara
2011-02-18 12:17
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Analiza techniczna
EUR/PLN
fot. mat. prasowe
Para EURPLN zakończyła wczorajszą sesję na bardzo podobnych poziomach do tych, na których ją rozpoczęła. Zmienność również nie była wysoka. Aktywność inwestorów wywołana wtorkowym odczytem, odczuwalna jeszcze w środę, wczoraj zdecydowanie osłabła. Nie zwiększyła jej również publikacja protokołu ze styczniowego posiedzenia RPP. W notowaniach polskiego długu również nie zaszły większe zmiany.
Czynnikiem kształtującym przyszłość pary EURPLN będą przede wszystkim wypowiedzi członków Rady. Sytuacja co do ich marcowej decyzji jest bowiem w tym momencie wielką niewiadomą.
Wsparcie techniczne znajduje się na wysokości 3.8940, opór natomiast w okolicach 3.9160.
fot. mat. prasowe
EUR/USD
Technicznym hamulcem dla umocnienia dolara jest bliskość linii trendu wzrostowego przebiegającej po dołkach z 9 stycznia i z tego tygodnia. Fundamenty z jednej strony przemawiają za dolarem - nieco bardziej "jastrzębie" nastawienie członków FOMC, z drugiej strony jednak rynkowe stopy procentowe w ostatnich dniach spadły i to już dolarowi nie sprzyja. Jeśli w najbliższym czasie nie zaobserwujemy silniejszego ruchu spadkowego, to prawdopodobnie inicjatywę przejmie strona popytowa. W USA nie będzie dzisiaj żadnych publikacji makroekonomicznych. Warto zwrócić uwagę natomiast na przemówienie Bena Bernanke.
fot. mat. prasowe
GBP/USD
Sprzedaż detaliczna w styczniu w Wielkiej Brytanii, opublikowana dzisiaj nad ranem, bardzo pozytywnie zaskoczyła inwestorów. W stosunku do grudnia wzrosła ona o 1.9%. Jest to z pewnością częściowo efekt niskiej bazy, w grudniu sprzedaż spadła bowiem o 1.4% m/m, jednak wynik zdecydowanie przekroczył również, uwzględniające ten czynnik, oczekiwania analityków (0.5%). W reakcji kurs GBPUSD wzrósł tuż po publikacji i zmierza w kierunku sugerowanego przez nas wcześniej poziomu technicznego 1.63.
Wsparciem dla ewentualnych spadków będzie linia trendu wzrostowego, trwającego od początku roku.
fot. mat. prasowe
USD/JPY
Słabość dolara, mimo korzystnych dla niego publikacji makroekonomicznych w dniu wczorajszym, jest widoczna na parze USDJPY. Po ich ogłoszeniu, zarówno w przypadku indeksu PPI jak i filadelfijskiego indeksu nastrojów, dolar zyskiwał tylko przez chwilę, by potem silnie się osłabić. Cel, który postawiliśmy w ostatnim czasie tej parze walutowej - 84.50, będzie w takiej sytuacji rynkowi trudno osiągnąć. Podaż ewidentnie przejmuje inicjatywę i prawdopodobieństwo spadków jest obecnie większe niż wzrostów.
Najbliższe istotne dane makro z Japonii poznamy dopiero w następny piątek.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
1 2
oprac. : Kamil Rozszczypała / Dom Maklerski IDM S.A.