eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweCzy reklamy kredytów gotówkowych pomogą?

Czy reklamy kredytów gotówkowych pomogą?

2011-03-29 12:23

Przeczytaj także: Kredyt konsumpcyjny? Tak!


Jednak przed ogłoszeniem nowej ofensywy kredytowej, należy wspomnieć o płynących z rynku sprzecznych sygnałach. Podczas wciąż rosnącego odsetka złych kredytów konsumpcyjnych banki zaczynają zmniejszać odpisy na rezerwy, a ich punkt kulimnacyjny prawdopodobnie mamy za sobą. W dodatku, według danych Komisji Nadzoru Finansowego, na koniec trzeciego kwartału 2010 roku 40 proc. rezerw było skupione w małych i średnich bankach, których łączny udział w aktywach sektora bankowego nie przekraczał 10 proc. rynku. Nie można w tym miejscu pominąć również zmieniającej się struktury należności przeterminowanych, ponieważ rośnie odsetek kredytów niespłacanych przez więcej niż 30 dni.

fot. mat. prasowe

Kwartalna zmiana salda kredytów konsumpcyjnych na tle współczynnika wypłacalności sektora bankowego

Kwartalna zmiana salda kredytów konsumpcyjnych na tle współczynnika wypłacalności sektora bankowego

Czy banki wybrały odpowiedni moment na próbę zwiększenia sprzedaży kredytów gotówkowych? Analiza historycznych danych dostarcza odpowiedzi, że wiosna często była dobrym okresem dla banków na polu pożyczek. Kalendarzowo więc wybór jest należyty. Ale o tym, że kredytodawcy też miewają nietrafione prognozy, niech świadczą cokwartalne ankiety sporządzane przez Narodowy Bank Polski wśród komitetów kredytowych w bankach. Instytucje finansowe nieprzerwanie od trzeciego kwartału 2009 roku spodziewają się wzrostu popytu na kredyty. Niemal za każdym razem rzeczywistość okazywała się inna od przewidywań, dlatego mają one wyłącznie formę koncertu życzeń. Wzrost popytu na kredyty spodziewany jest również w pierwszym kwartale br. Na podstawie dwóch pierwszych miesięcy obecnego kwartału bez skrępowania można mówić, że na pewno nie nadszedł i marzec nie powinien istotnie zmienić tego obrazu.

Odpowiedź na pytanie o powodzenie podjętej przez banki próby wzmocnienia akcji kredytowej, mogłaby dać informacja o tym co rzeczywiście decyduje o popycie ze strony klientów. A to dla banków nie lada wyzwanie, ponieważ najbardziej oczywiste rzeczy, jak sprzedaż detaliczna, czy stopy procentowe zawodzą przy zestawieniu ze zmianą salda kredytów konsumpcyjnych.

Kosztowne kampanie reklamowe, nadpłynność sektora bankowego i konieczność rozszerzenia akcji kredytowej na pozostałe (obok hipotek) segmenty sugerują, że możemy mieć przed sobą powolne odradzanie się rynku kredytów konsumpcyjnych. Ale nie wystarczy wyłącznie wiosenny wzrost popytu na kredyty oraz delikatny spadek cen pożyczek, który trwał przez ostatni rok. Do zwiększenia sprzedaży niezbędna jest również autentyczna chęć banków, nie tylko na ekranie telewizora, ale i w rzeczywistości. Dlatego konieczne może się okazać nawet lekkie poluzowanie wymagań wobec kredytobiorców, bo te rosną nieprzerwanie od upadku banku Lehman Brothers we wrześniu 2008 roku. Instytucje, które zdecydują się na taki krok, w ramach rozsądku i rekomendacji T, mają szansę wyjść zwycięsko z pojedynku o konsumentów, a przynajmniej zwiększyć sprzedaż kredytów wśród obecnych klientów.

poprzednia  

1 2

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: