Rynek akcji - bardzo dobry tydzień
2011-04-01 22:05
Przeczytaj także: Bliski Wschód kluczowy dla rynków akcji i surowców
Europa Zachodnia
Ostatni tydzień marca na rynkach Starego Kontynentu ponownie przebiegał pod znakiem przewagi popytu nad podażą. Główne zachodnioeuropejskie indeksy w ujęciu tygodniowym w większości wylądowały na lekkich plusach i dużymi krokami zbliżają się do szczytów tej hossy.
Podobnie jak w tygodniu poprzednim, dobry globalny sentyment spowodował, że inwestorzy nie skupiali się zbytnio na nienajlepszych informacjach docierających z chorych fiskalnie państw z grupy PIIGS. Rekordowa rentowność portugalskich i greckich obligacji wyraźnie wskazuje, że rynek powoli dyskontuje niewypłacalność Lizbony - i co za tym idzie przyjęcie bez szemrania unijnej pomocy - oraz możliwe problemy z restrukturyzacją długu Aten, które już otrzymały kilka transz z pomocowego pakietu. Jeśli do tego dodać nie najlepsze wyniki stress-testów czterech irlandzkich banków, czego efektem będzie zwiększenie ich dokapitalizowania do 70 mld euro oczywiście z kieszeni irlandzkich podatników, nie może dziwić decyzja agencji Standard & Poor’s, która zgodnie obniżyła ratingi inwestycyjne całej trójce.
Inwestorzy zupełnie nie przejęli się jednak powyższymi problemami, czego efektem jest stopniowe podnoszenie poziomów europejskich indeksów po korekcie sprzed kilku tygodni. Przełom marca i kwietnia okazał się łaskawy dla posiadaczy akcji, co w ujęciu kwartalnym pozwoliło wylądować głównym zachodnioeuropejskim indeksom na poziomach podobnych do tych z początku roku. Istnieje duża szansa na to, że w najbliższym czasie lutowe szczyty zostaną pokonane, co zdecydowanie potwierdzi długoterminowy trend wzrostowy na parkietach Starego Kontynentu.
Piotr Trzeciak
Surowce
Tydzień na rynkach surowcowych przebiegał dość burzliwie, a zmienność na wszystkich opisywanych tu surowcach wyniosła prawie 6 procent. Najlepszy wynik uzyskała ropa, która zdrożała o 2 proc., natomiast najgorzej zachowywała się miedź, która odnotowała spadek o 4 procent. Ropa naftowa typu Crude osiągnęła poziom 108 dolarów za baryłkę, czyli wynik nie notowany od końca września 2008 roku. Wszystko za sprawą utrzymującej się niepewnej sytuacji w Libii. Pomimo interwencji krajów NATO, Kadafi nadal utrzymuje się przy władzy. Taki przebieg sytuacji na pewno nie pozwala cenom spaść, windując je na wyższe poziomy.
Trwa korekta notowań na rynku miedzi. Trudno znaleźć argumenty za takim zachowaniem się cen w kontekście choćby osłabiania się dolara do euro. Wydaje się, że inwestorzy w obliczu występujących ryzyk (Libia, Jemen, Japonia, Portugalia) po prostu zechcieli zrealizować zyski. Na rynku złota kruszec zamyka tydzień na minusie. Wycenom najmocniej zaszkodziły piątkowe dane z USA, które tchnęły trochę optymizmu w inwestorów (spadek bezrobocia). Do tego czasu kruszec drożał. Spadek awersji do ryzyka z reguły odbija się spadkami cen złota i nie inaczej było tym razem. W piątkowe popołudnie za uncję złota trzeba zapłacić 1421 dolarów, co oznacza obniżkę o 0,5 procenta.
Tomasz Ray-Ciemięga
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Komentarz giełdowy 23-27.01.12
![Komentarz giełdowy 23-27.01.12 Komentarz giełdowy 23-27.01.12](https://s3.egospodarka.pl/grafika/komentarz-gieldowy/Komentarz-gieldowy-23-27-01-12-A0LuJ3.jpg)
1 2
oprac. : Xelion
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce, rynki wschodzące, polskie spółki, rynki światowe