Najlepsze fundusze otwarte IV 2011
2011-05-05 13:47
Przeczytaj także: Najlepsze fundusze otwarte I-III 2011
W kwietniu rosły ceny polskich akcji, w tym głównie dużych spółek. WIG20 wzrósł o 3,4% w skali miesiąca, WIG o 2,8%, a indeksy średnich i małych spółek odpowiednio o 1,3% i 1,5%. W grupie funduszy akcji polskich tylko dwóm funduszom udało się pobić indeks szerokiego rynku. KBC Portfel Akcyjny zyskał 3,7% a jednostki UniKorona Akcje wzrosły o 2,95%. Ta sztuka nie udała się żadnemu funduszowi w grupie małych i średnich spółek. Największy zwrot z inwestycji w tym podzbiorze funduszy uzyskali uczestnicy KBC Akcji Małych Spółek - po kwietniu byli 1,5% „na plusie”.Ceny akcji na polskiej giełdzie pozostają w niezbyt dynamicznym, ale jednak wzrostowym trendzie. Indeks WIG ma jednak wyraźne problemy z przebiciem okrągłego poziomu 50000 punktów. Niepokoją sygnały płynące ze wskaźników makroekonomicznych, które z reguły są dosyć dobrze skorelowane z indeksem polskich akcji. Wskaźnik nastrojów gospodarczych obliczany przez Komisję Europejską opublikowany pod koniec kwietnia spadł już drugi raz z rzędu i znajduje się obecnie na poziomie niższym niż długoterminowa średnia. Zbiorczy wskaźnik wyprzedzający OECD spada już od 6 miesięcy. PMI dla polskiego przemysłu wciąż wskazuje na wzrost aktywności przedsiębiorstw tego sektora, ale dynamika tego wzrostu wyraźnie spada. Niemiłą niespodzianką były także podany w kwietniu wskaźnik dynamiki produkcji przemysłowej. Ceny akcji, przynajmniej na razie, nie reagują nerwowo na te dane. Wynika to najprawdopodobniej z faktu, że wciąż dobra jest koniunktura w Europie, w tym szczególnie w Niemczech, czyli u naszego największego partnera handlowego, głównego odbiorcy polskiego eksportu. Należy więc domniemywać, że osłabienie dynamiki wzrostu gospodarki, jakie sugerują wskaźniki wyprzedzające, będzie miało charakter przejściowy. Dlatego więc, w takim przypadku, lepiej chyba przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych sugerować się trendem na rynku akcji a nie relatywną słabością danych makro.
Fundusze akcji zagranicznych, których jednostki wyceniane są polskich złotych, wypadły, przeciętnie rzecz biorąc, gorzej niż podmioty inwestujące na rodzimym rynku. Główna w tym zasługa aprecjacji złotego, który w kwietniu umocnił się w stosunku do wszystkich głównych walut. Najlepiej w kwietniu wypadł ING Spółek Dywidendowych USA. Fundusz ten stosuje mechanizm częściowego zabezpieczenia zmian kursu waluty polskiej w stosunku do dolara amerykańskiego i najprawdopodobniej ten fakt był głównym czynnikiem sukcesu. Zresztą fundusze ING, które w przeciwieństwie do większości innych funduszy zagranicznych, stosują częściowy hedging, okupują cztery z pierwszych pięciu miejsc zestawienia tej grupy.
oprac. : Rafał Lerski, Jarosław Sadowski / expander