eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeRynek surowcowy - potężna korekta

Rynek surowcowy - potężna korekta

2011-05-06 17:18

W poprzednim tygodniu zwracałem uwagę na ostrożność i możliwość wychłodzenia nastrojów inwestorów na Wall Street.

Przeczytaj także: Rynek akcji - hossa trwa

Stany Zjednoczone


Pierwsze dni tygodnia były relatywnie spokojne. Inwestorzy, co dziwne, początkowo pozytywnie przyjęli śmierć symbolu muzułmańskiego dżihadu, Osamy Bin Ladena. Później było już tylko gorzej.

W kalendarzu makro zobaczyliśmy parę pozytywnych odczytów, które mogły wzmocnić obóz byków (wzrost zamówień w przemyśle w ujęciu miesięcznym o 3%, czy też wzrost wniosków o kredyt hipotecznych o 4%). Lecz dane te pozostały niezauważone. W cień odeszły również publikacje wyników kwartalnych spółek amerykańskich.

Kluczowym dla rynku akcji była potężna korekta na rynku surowcowym, którą zapoczątkowała 20% przecena na srebrze. Taniały towary rolne: ryż, pszenica, cukier. Podczas czwartkowej sesji srebro staniało o kolejne 12%. Notowania ropy na giełdzie w Nowym Jorku spadły aż o 8,42%. Nic więc dziwnego, że sektor surowcowy "oddawał" najwięcej. Exxon Mobile tracił na zamknięciu czwartkowej sesji 2,58%. Akcje dwóch innych gigantów paliwowych, Chevron i ConocoPhillips, przeceniały się odpowiednio o 1,97% i 2,58%.

Obraz rynku uzupełniły złe dane z rynku pracy. Ilość nowo zarejestrowanych bezrobotnych wzrosła z 431 tysięcy do 474 tysięcy. Spadła również wydajność pracy w sektorze pozarolniczym, zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym.

Sytuacja techniczna na surowcach zaczyna wyglądać "niepokojąco" i wskazuje na to, że ten sektor będzie chciał kontynuować "majową" korektę. To, że pieniądz, przynajmniej na razie, przepłynął do bezpiecznej przystani było widać również po wzroście cen i spadku rentowności amerykańskich obligacji. Jednak bardziej prawdopodobne wydaje mi się krótkoterminowe odreagowanie na przecenionym rynku akcji.

Konrad Widuliński

Polska i Europejskie Rynki Wschodzące


Kolejny skrócony tydzień na warszawskiej giełdzie tym razem przyniósł spadki indeksów. Najmocniej korygował się indeks Wig20, głównie za sprawą spółek surowcowych, które traciły na wartości w ślad za spadającymi cenami surowców.

Spektakularne spadki można było zaobserwować zwłaszcza na wykresach ceny srebra (która spadła prawie o 30% od początku maja) oraz ropy naftowej, jednak tutaj spadek był mniejszy i a cena zatrzymała się w okolicy 100 dolarów za baryłkę. Te zawirowania odbiły się na KGHM’ie, którego z jednej strony dotyka spadek cen miedzi (na razie ograniczony), a z drugiej spadek cen srebra, które jest produktem ubocznym przy produkcji miedzi. Na spadku ceny ropy ucierpiał PKN Orlen, którego wycena spadła około 8% podobnie jak cena KGHM. Korekta surowcowa mocno dotknęła też spółki rosyjskie. Indeks RTS znalazł się na poziomach z połowy marca.

W całym tym zamieszaniu trudno jednak znaleźć konkretny powód, dla którego indeksy, a zwłaszcza ceny surowców tak mocno spadają.

Winą można obarczać na przykład sytuację w Grecji, która stanęła na progu bankructwa i już w tym miesiącu najprawdopodobniej będzie musiała znaleźć konkretne rozwiązanie swojego problemu zadłużenia. Najbardziej prawdopodobna wydaje się łagodna restrukturyzacja zadłużenia. O tym problemie wiedzą wszyscy uczestnicy rynku, więc raczej nie stanowi on zaskoczenia. Korektę na rynku można też tłumaczyć przysłowiem „sell in may and go away”, ale chyba najbardziej realnym powodem wydaje się po prostu fakt, że rynek dojrzał do korekty, a o tym, że jest ona prawdopodobna pisałem już w poprzednim komentarzu. Należała się ona zwłaszcza niektórym surowcom, których ceny rosły ostatnio bardzo szybko. Światełkiem w tunelu dającym nadzieję bykom na nadchodzący tydzień jest piątkowa sesja, która przyniosła wzrosty na wielu rynkach.

Jacek Maleszewski

Europa Zachodnia


Poziomy indeksów w okolicach szczytów tej hossy skłoniły inwestorów na Starym Kontynencie do realizacji zysków w mijającym tygodniu. Jednakże skala przeceny nie była zbyt duża. Główne zachodnioeuropejskie indeksy w ujęciu tygodniowym w większości wylądowały na lekkich minusach.

O ile wcześniej inwestorzy mieli spore „kłopoty” z dyskontowaniem gorszych wiadomości rynkowych, to w tym tygodniu zaczęli już zwracać uwagę na nienajlepsze komunikaty. Gorsze dane dotyczące marcowych zamówień w niemieckim przemyśle – tłumaczone między innymi problemami gospodarczymi u czołowego japońskiego odbiorcy – czy też gorsze wyniki kwartalne francuskiego banku Societe Generale oraz brytyjskiego Lloyds stały się niezłym pretekstem do realizacji zysków będących efektem wzrostów w ostatnich tygodniach. Bez echa przeszedł natomiast fakt oficjalnego wynegocjowania przez Portugalię pakietu pomocowego z Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego w kwocie prawie 80 mld euro, który pozwoli odzyskać Lizbonie finansową płynność, do tej pory sztucznie podtrzymywaną dzięki emisji krótkoterminowego długu.

Tydzień na rynkach Eurolandu dobiega końca w spokojnych nastrojach między innymi dzięki neutralnym danym zza oceanu. Najbliższe dni pokażą, czy znane giełdowe powiedzenie „sell in may and go away” sprawdzi się również w przypadku giełd Zachodniej Europy. Nie ulega wątpliwości, że umiarkowana korekta może okazać się pożyteczna i pozwoli ugruntować długoterminowy trend wzrostowy na europejskich parkietach.

Piotr Trzeciak

 

1 2

następna

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: