GPW: notowania WIG20 spadły o 0,51%
2011-06-06 17:58
© fot. mat. prasowe
W poniedziałek na nastroje na giełdach nadal wpływały piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Większość indeksów traciła na wartości, choć spadki nie były zbyt duże.
Przeczytaj także: Rynek pracy w USA też sygnalizuje spowolnienie
W warunkach braku nowych impulsów w postaci danych makroekonomicznych nasz rynek poruszał się zgodnie z tym, co działo się na giełdzie we Frankfurcie. Zmiany indeksów były niewielkie, ale wciąż panowały minorowe nastroje, związane z obawami o stan amerykańskiej gospodarki. Wskaźnik naszych blue chipów zaczął poniedziałkową sesję od spadku o 0,1 proc. W trakcie pierwszej godziny handlu byki podjęły próbę ataku, jednak zakończyła się ona tuż pod poziomem 2890 punktów, czyli 0,2 proc. nad piątkowym zamknięciem. Podaż jednak skontrowała, a późniejsze wysiłki wyprowadzenia indeksu ponownie nad kreskę nie przynosiły powodzenia. WIG20 poruszał się w wąskim przedziale między 2875 a 2882 punktów. Zdecydowanie gorzej radziły sobie wskaźniki małych i średnich spółek, które wczesnym popołudniem zniżkowały po 0,6 proc. Handel toczył się przy bardzo niskich obrotach. Do godziny 15.00 przekroczyły one zaledwie 440 mln zł.W gronie tuzów naszej giełdy największe, sięgające ponad 1 proc. spadki notowały akcje PGNiG i Getinu. Liderem wzrostów były rano papiery CEZ, zyskujące 1,5 proc., jednak po południu inwestorzy zmienili zdanie i handlowali nimi o ponad 1 proc. poniżej poziomu z piątkowego fixingu. Później skala zniżki przekroczyła 2 proc. W przypadku pozostałych walorów zmiany nie przekraczały 0,5 proc. Pod koniec dnia powiększyła się zarówno stawka spadkowiczów, jak i skala strat. Na niewielkim plusie trzymały się jedynie walory PZU i Telekomunikacji Polskiej.
Równie mało dynamiczna i zróżnicowana była sytuacja na większości europejskich parkietów. Sięgającymi po około 1 proc. zwyżkami wyróżniały się jedynie Bukareszt i Stambuł. Nieco ponad 0,5 proc. zyskiwał także moskiewski RTS. O prawie 2,5 proc. w dół szedł wskaźnik w Sofii, o ponad 1 proc. zniżkował madrycki IBEX.
fot. mat. prasowe
Indeksy w Paryżu, Frankfurcie i Londynie traciły na otwarciu po 0,2-0,6 proc. CAC40 był spośród nich najsłabszy. DAX i FTSE starały się trzymać w pobliżu piątkowego zamknięcia.
Brak zdecydowania wykazywały przez cały dzień kontrakty na amerykańskie indeksy, szachując inwestorów na naszym kontynencie. Wątpliwości nie rozwiał początek sesji na Wall Street. Tamtejsze indeksy w pierwszych minutach sesji zniżkowały po 0,2-0,4 proc. Zwiększająca się powoli skala ich spadku powodowała identyczną reakcję w Europie.
WIG20 zakończył dzień zniżką o 0,51 proc., WIG spadł o 0,49 proc., mWIG40 o 0,47 proc., a sWIG80 o 0,6 proc. Obroty wyniosły 680 mln zł.
fot. mat. prasowe
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Warszawska giełda mocno zareagowała na sankcje
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance
Więcej na ten temat:
komentarz giełdowy, WIG20, giełdy światowe, obroty akcjami, prognozy giełdowe, komentarz walutowy, surowce