Rośnie świadomość finansowa polskich rodziców
2011-06-13 10:28
Dzieci urodzone w Polsce w ostatnich 8 latach © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Zyskowne formy inwestycji wg Polaków
fot. mat. prasowe
Dzieci urodzone w Polsce w ostatnich 8 latach
Na macierzyństwo decydują się teraz kobiety urodzone w czasie wyżu demograficznego lat 80. Udało im się osiągnąć stabilną sytuację materialną i świadomie decydują się na dzieci. - Czekałam najpierw na ustabilizowaną sytuację finansową i etat, a potem na właściwego kandydata na ojca - przyznaje Alicja Rotfeld, grafik w warszawskim wydawnictwie.
Właśnie odpowiedzialne planowanie przyszłości finansowej rodziny jest tym, co wyróżnia obecne pokolenie trzydziesto i czterdziestolatków – zauważają eksperci rynku finansowego. - Moja mama nie miała pomysłu ani możliwości zabezpieczenia naszej przyszłości – mówi pani Joanna z Warszawy, która pracuje w branży finansowej. – My przywiązujemy do tego dużą wagę. Mamy programy regularnego oszczędzania, inwestujemy w fundusze. Wykupiliśmy też polisy na życie.
Rozważne planowanie finansowej przyszłości wiąże się z większymi wyzwaniami. - Wydaje mi się, że obecnie jesteśmy dużo mniej bezpieczni, niż kiedyś, jeśli chodzi o finanse – mówi Alicja Rotfeld. - Trudniej o stałą, pewną pracę, mniej jest bezpłatnych świadczeń, za to więcej pokus – także finansowych.
fot. mat. prasowe
Współczynnik dzietności w Polsce
Rodzicielstwo wiąże się ze znacznymi wydatkami. - W mojej okolicy nie ma państwowych, czy gminnych przedszkoli, więc jestem skazana na prywatne, które kosztuje ok. 1000 zł miesięcznie, i to jest największe obciążenie mojego budżetu – mówi Alicja Rotfeld. Pani Joanna szacuje, że opiekunka do dzieci, przedszkole czy dodatkowe zajęcia dla jej dwóch córek kosztują nawet cztery tysiące złotych miesięcznie. Mimo tych obciążeń, młodzi rodzice nie powinni zapominać o bardziej długoterminowych celach, jak studia i wsparcie dla dzieci, gdy będą wkraczać w dorosłość.
Jak najwygodniej oszczędzać w perspektywie 20 lat? W co inwestować? Do niedawna odpowiedź była łatwa: w nieruchomości. Podczas boomu na tym rynku, gdy ceny atrakcyjnie położonych mieszkań podwajały się w 2-3 lata, to była właśnie najlepsza forma inwestycji, nawet jeśli wymagała wspomagania kredytem. To przeświadczenie jest nadal powszechne. Chociaż analitycy rynku są
powściągliwi, wciąż aż 45 proc. Polaków uważa, że nieruchomości to najpewniejsza inwestycja, wynika z sondażu Instytutu Homo Homini przeprowadzonego na zlecenie Deutsche Bank PBC.
fot. mat. prasowe
Współczynnik dzietności w krajach UE
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl