eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweInwestowanie w akcje a fundusze emerytalne

Inwestowanie w akcje a fundusze emerytalne

2011-06-20 12:02

Inwestowanie w akcje a fundusze emerytalne

Średnie trzyletnie stopy zwrotu OFE (w proc.) © fot. mat. prasowe

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Wyższy udział akcji w portfelach może być czynnikiem zwiększającym wysokość emerytury, ale też źródłem ryzyka spadku wartości kapitału. Poszukiwanie złotego środka między zyskiem a ryzykiem w emerytalnych kalkulacjach, wciąż jest niedoceniane.

Przeczytaj także: Emerytura z ZUS i IKE to za mało

W kapitałowych systemach emerytalnych, czyli w drugim, obowiązkowym i trzecim, dobrowolnym filarze, jednym z ważniejszych czynników decydujących o wysokości emerytury jest wysokość zysków z inwestowanych składek. Może ona być wyższa dzięki większemu udziałowi akcji. Ale wówczas rośnie też ryzyko. We wszystkich odmianach emerytalnych funduszy i inwestycji zasadnicze znaczenie mają cztery elementy: wysokość odkładanych i inwestowanych sum, czas ich gromadzenia i inwestowania, średnia stopa zwrotu z inwestycji oraz bezpieczeństwo kapitału.

Z punktu wiedzenia przyszłego emeryta zarówno wysokość składek czy oszczędności, jak i czas ich gromadzenia stanowi obciążenie, zmniejszające możliwości bieżącej konsumpcji osiąganych dochodów. Elementem przesądzającym o atrakcyjności określonej formy gromadzenia środków na starość pozornie nie wiążącym się z dodatkowymi kosztami jest stopa zwrotu z inwestowanego kapitału. Im wyższa, tym lepiej, bo zwiększa wielkość przyszłych świadczeń. Jednak stopa zysku wiąże się bezpośrednio z poziomem ryzyka. Mówiąc w uproszczeniu ktoś, kto oczekuje 20 proc. zysku rocznie, musi się liczyć z tym, że w pewnych okresach wartość gromadzonego przez niego kapitału może być narażona na uszczerbek w porównywalnej wysokości.

fot. mat. prasowe

Średnie trzyletnie stopy zwrotu OFE (w proc.)

Średnie trzyletnie stopy zwrotu OFE (w proc.)


Tak wysokich stóp zwrotu nie da się bowiem osiągnąć inwestując w najbardziej bezpieczne instrumenty finansowe, takie jak obligacje czy lokaty bankowe. Ich osiągnięcie wymaga sięgnięcia po akcje. Te zaś bywają kapryśne i wysoki ich udział w portfelu może być także źródłem strat. Dlatego też w przypadku otwartych funduszy emerytalnych został on ustawowo ograniczony do 40 proc. Nawet krótka historia ich funkcjonowania dowodzi, że i ten limit nie zapewnia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa kapitału.

Bardzo dobra koniunktura panująca na rynkach akcji w ciągu ponad dziesięciu lat działania otwartych funduszy emerytalnych sprzyjała osiąganiu wysokich stóp zwrotu z inwestowanego przez nie emerytalnego kapitału. Jednak w dłuższym okresie utrzymywanie się równie dobrej passy jest mało prawdopodobne, a załamanie z lat 2008-2009 pokazało na jakie ryzyko ten kapitał jest narażony.

W czasie giełdowej bessy wartość aktywów zgromadzonych w funduszach znacznie się zmniejszyła i to mimo, że do górnego limitu zaangażowania w akcje funduszom było bardzo daleko. Spadek aktywów nastąpił też w specyficznym momencie, gdy nie były one jeszcze wykorzystywane do wypłaty emerytur. Nie spowodował on więc uszczuplenia ich wysokości.
Przeczytaj także: Polacy a III filar emerytalny Polacy a III filar emerytalny

 

1 2

następna

oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance Open Finance

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: