Paryski rynek nieruchomości zmienia kurs na regres

Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia

Rynki finansowe

Wczoraj WIG testował wsparcie, jakie stanowi poziom 48,8 tys. pkt. Ostatecznie dzień zakończył się na tym samym poziomie co w poniedziałek. Nasz rynek nie zdecydował się na rozstrzygnięcia przed wynikiem głosowania votum zaufania dla greckiego rządu, które jest kluczowe dla przegłosowania cięć budżetowych w tym kraju, a od nich uzależniona jest pomoc w spłacie długów. Pozytywne rozstrzygnięcie votum zaufania nie wywołało jednak euforii na rynkach. Wiadomość została zdyskontowana wczoraj.

W czerwcu obniżył się wskaźnik ZEW, obrazujący zaufania inwestorów i analityków do niemieckiej gospodarki. Osiągnął najniższy poziom od 2,5 roku. Miał minus 9 pkt. wobec 3,1 pkt. miesiąc wcześniej. Wskaźnik odzwierciedla postrzeganie koniunktury gospodarczej w perspektywie kolejnych 6 miesięcy. To kolejny wskaźnik na świecie, który osiąga poziomy notowane ostatnio pod koniec ostatniej bessy na giełdach.

Dziś poznamy decyzję Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych, ale tradycyjnie ważniejsze od rozstrzygnięcia w tej sprawie, które jest wiadome (do żadnej zmiany nie dojdzie), będą wszelkie sygnały dotyczące ilościowego luzowania polityki pieniężnej. 79% ankietowanych ekonomistów oczekuje utrzymania obecnej ilości pieniądza na rynku przynajmniej do października. Jednocześnie 90% jest przekonanych, że FED ze zmianą nastawienia odnośnie do stóp procentowych (pozostawienie ich na niskim poziomie przez wydłużony czas) będzie czekał do IV kwartału.

Rynek nieruchomości

Sprzedaż domów na amerykańskim rynku wtórnym była w maju najniższa od 6 miesięcy. Wyniosła 4,81 mln w ujęciu rocznym. Niska aktywność kupujących nie była jedyną złą wiadomością w tym raporcie. Przyniósł on też spadek cen, o 4,6% w porównaniu z majem 2010 r. Wzrósł czas potrzebny do upłynnienia zapasów niesprzedanych domów. Przy kwietniowej sprzedaży potrzeba było na to 9 miesięcy, przy majowej—9,3. Jednocześnie do wchłonięcia podaży 1,8 mln domów przejętych od niesolidnych dłużników, potrzeba przy majowej sprzedaży 3 lata. To daje wyobrażenie o czasie potrzebnym do uzdrowienia amerykańskiego rynku nieruchomości. W maju w 31% transakcji ich przedmiotem były domy przejęte od dłużników. 30% transakcji było przeprowadzonych za gotówkę. To nietypowo wysoki poziom. Generalnie jest to raczej odsetek rzędu 10%.

W pierwszych 5 miesiącach tego roku ceny mieszkań w Paryżu obniżyły się o 3%. Wydłużył się znacząco czas potrzebny na sprzedanie mieszkania, spadła liczba transakcji. Tym samym po 2 latach wzrostu ten rynek jest w regresie.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.