Co wpłynie na rynek kredytów hipotecznych?
2011-07-27 10:29
Przeczytaj także: Nowa rekomendacja S: na razie bez zmian
Inflacja podniesie oprocentowanie?
Opublikowane niedawno dane Głównego Urzędu Statystycznego ujawniły, że w ujęciu rocznym inflacja w Polsce wyniosła 5%. Jest to najwyższy poziom od 10 lat. Skutki inflacji są odczuwalne właściwie dla wszystkich, w tym także uczestników rynku kredytów hipotecznych. Według ekspertów Związku Firm Doradztwa Finansowego sytuacja ta może stworzyć ryzyko spadku sprzedaży, ale jedynie okresowego.
- Rada Polityki Pieniężnej z pewnością podniesie jeszcze stopy procentowe. Warto jednak zaznaczyć, że rynek reaguje z pewnym wyprzedzeniem i WIBOR, na którym oparte jest oprocentowanie kredytów hipotecznych, już uwzględnia najbliższą przyszłość. Co nie oznacza, że oprocentowanie kredytów jeszcze nie wzrośnie – przewiduje Robert Wasilewski (Credit House Polska, ZFDF). Michał Krajkowski (DK Notus, ZFDF) ostrzega, że rosnące oprocentowanie może wpłynąć na dalszy wzrost rat zarówno dla nowych klientów, jak i tych którzy zaciągnęli swoje zobowiązanie w rodzimej walucie wcześniej.
Kredyty tylko na 25 lat
Na rynek kredytów hipotecznych pewien wpływ będzie miał także jeszcze jeden czynnik - wejście w życie Rekomendacji S III. - Według jej zapisów zdolność kredytowa musi być liczona przez banki przy założeniu maksymalnego 25-letniego okresu kredytowania. Będzie to oznaczało, przynajmniej dla części klientów, mniejszą zdolność kredytową i w konsekwencji niższy kredyt, jaki będą mogli uzyskać. Dodatkowo dla kredytów walutowych KNF narzucił wymóg dotyczący maksymalnego obciążenia dochodu miesięcznymi płatnościami – raty nie będą mogły być wyższe niż 42 procent miesięcznego dochodu – wyjaśnia Michał Krajkowski, DK Notus i ZFDF. Rekomendacja SIII będzie obowiązywać już wkrótce - na wprowadzenie w życie jej zapisów banki mają czas do końca 2011 roku.
Optymizm wśród doradców finansowych
Mimo wielu czynników, które mogą wpływać do pewnego stopnia negatywnie na rynek kredytów hipotecznych w Polsce, eksperci ZFDF przewidują, że w dłuższym okresie będzie się on rozwijał. - Deficyt mieszkań w naszym kraju wynosi ok. 1,5 mln. Wskaźnik zadłużenia kredytów mieszkaniowych wynosi w Polsce ok. 20%, średnia unijna to ok. 50%. Udział Polski w rynku kredytów hipotecznych UE-25 wynosi 0,4% i jest nieadekwatny do naszego potencjału demograficznego (8,3%) i gospodarczego (PKB-2,4%). Uczestnicy rynku mogą więc z wiarą i optymizmem patrzeć w przyszłość – mówi Paweł Morawiec, Doradcy24 i ZFDF - Drugi kwartał 2011 roku przyniósł, zgodnie z oczekiwaniami, wzrost sprzedaży kredytów hipotecznych. Dynamika rynku pozwala sądzić, że w całym roku wartość udzielonych kredytów oscylować będzie w granicach 50-55 mld złotych, a zatem prawdopodobnie uda się pobić wynik z roku 2010.
Przeczytaj także:
Kredyt hipoteczny dla singla? Nic trudnego!
1 2
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl