eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAnalizy i komentarzeRynek walutowy 22.07-29.07.2011

Rynek walutowy 22.07-29.07.2011

2011-07-29 21:21

Inwestorzy w trakcie kończącego się tygodnia skupiali swoją uwagę na dwóch głównych zagadnieniach. Pierwszym z nich była kwestia podniesienia limitu zadłużenia w Stanach Zjednoczonych.

Przeczytaj także: Rynek walutowy 15.07-22.07.2011

Brak porozumienia w USA

Co jakiś czas pojawiały się nowe propozycje dotyczące planu cięcia wydatków oraz ewentualnego podnoszenia podatków, apele prezydenta Obamy o szybkie dojście polityków do porozumienia, a także terminy głosowań nad wspomnianymi planami. Jednak ostatnie kilka dni nie wniosły ostatecznie praktycznie nic nowego do tematu. Z punktu widzenia rynków finansowych USA są w tym samym punkcie.

Żonglerka ratingami

Drugim istotnym wątkiem były decyzje agencji ratingowych, które bądź obniżały, bądź groziły obniżeniem ratingu. Grecja należała do tej pierwszej grupy, ponieważ agencja Moody’s w poniedziałek obniżyła jej rating. Z kolei do drugiej grupy trafiła Hiszpania, której rating Moody’s umieścił na liście obserwacyjnej. Dodatkowo przewodnicząca Międzynarodowego Funduszu Walutowego dała do zrozumienia Francji, że również powinna zająć się problemem swojego zadłużenia.

Rozczarowanie wzrostem gospodarczym w USA

W takich warunkach dane makro, które napływały na rynek, nie miały większego znaczenia. Jedynie niektóre informacje w widoczny sposób wpłynęły za inwestorów. Był to przede wszystkim wstępny odczyt dynamiki PKB za II kw. ze Stanów Zjednoczonych, który wyniósł zaledwie 1,3% r/r, podczas gdy spodziewano się 1,9%. Z kolei dane z amerykańskiego rynku pracy dotyczące nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych zaskoczyły pozytywnie (ich liczba spadła do 398 tys., przy oczekiwaniach na poziomie 400 tys.).

Nerwowo na EUR/USD

Niepewność dotycząca sytuacji w Stanach Zjednoczonych sprawiała, że na głównej parze panowała spora niepewność. Początkowo inwestorom udało się przebić istotny poziom oporu w okolicach 1,44, dzięki czemu później kurs szybko dotarł ponad 1,45. Niestety radość byków nie trwała długo, ponieważ już następnego dnia para EUR/USD szybko powróciła poniżej 1,44. Kolejne dni to dalszy ciąg braku stabilności i w efekcie silnych wahań w przedziale 1,4230 – 1,4390.

Znikoma ilość danych z Polski

W tym tygodniu z polskiej gospodarki napłynęło niewiele nowych informacji. Jedynie we wtorek okazało się, że stopa bezrobocia wyniosła zgodnie z prognozami 11,8%, natomiast dynamika sprzedaży detalicznej zawiodła (spadła do 10,1% r/r przy oczekiwaniach 11,8%). Warto jednak dodać, że Marek Belka stwierdził, że NBP jest gotów do interweniowania na rynku w celu ograniczenia zmienności par złotowych. Nie miało to jednak długoterminowego wpływu na zachowanie złotego.

Wzloty i upadki złotego

Mieszane nastroje panujące na głównej parze sprawiały, że dużą zmienność można było zaobserwować też na parach złotowych. Kurs EUR/PLN odbił się od wsparcia na poziomie 3,9750 i przetestował poziomy powyżej 4,0250. Z kolei para USD/PLN przemieszczała się pomiędzy poziomami 2,75 a 2,8150. Końcówka piątkowej sesji, ze względu na słabe dane zza oceanu, przyniosła cofnięcie na niższe poziomy, jednak nerwowość na rynku jest cały czas widoczna.

Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także: Rynek walutowy 25-29.03.19 Rynek walutowy 25-29.03.19

oprac. : Dariusz Pilich / FMC Management FMC Management

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: