Rynki europejskie - powrót niepokojów
2011-09-21 12:38
Przeczytaj także: Cisza przed burzą na rynkach finansowych w końcówce tygodnia
Rynki finansowe
Tracą zarówno akcje na Starym Kontynencie, jak i euro. Przed południem nie był to jednak zbyt mocny ruch, więc w sumie niewiele zmienia w ocenie sytuacji. Rynki akcji doszły do silnych oporów, podobnie, jak euro, i dotąd nie zdołały ich pokonać. Logika trendu zniżkowego skłania do oczekiwania, że nawet gdyby miały zostać pokonane, to nie dojdzie do tego w pierwszej próbie. Euro opór ma w okolicy 1,37 USD, DAX w okolicy 5600 pkt, a nasz WIG przy 39,5 tys. pkt. Podobnie jest z amerykańskim parkietem, który próbuje od kilku dni przedostać się wyraźnie powyżej 1210 pkt.
Dziś inwestorzy będą przez większość dnia wyczekiwać na efekty posiedzenia Rezerwy Federalnej. Spodziewana jest zgoda na operacje TWIST, czyli rolowanie wcześniej skupowanych obligacji, ale szanse na kolejną rundę luzowania monetarnego są ograniczone. W taką decyzję wierzy tylko jedna trzecia ekonomistów. Trudno przesądzić, jakie mogą być reakcje w poszczególnych scenariuszach decyzji amerykańskich władz monetarnych. Brak jakiejkolwiek decyzji byłby zapewne źle odebrany, ale czy uchwalenie tego, czego inwestorzy się spodziewają da pozytywny impuls trudno zakładać. Zresztą inwestorzy widzą, że nadzwyczajne decyzje podejmowane w obecnych warunkach nie są receptą na obecne problemy. Można natomiast zakładać, że optymistycznie przyjęte byłyby wszelkie informacje, dające szanse na QE3.
Rynek nieruchomości
Więcej niż się spodziewano i więcej niż miesiąc wcześniej wydano w sierpniu w USA pozwoleń na budowę domów. Jednocześnie jednak mniej od oczekiwań i mniej niż miesiąc wcześniej rozpoczęto prac przy nowych inwestycjach mieszkaniowych. Mamy zatem w dalszym ciągu do czynienia ze stagnacją i nie widać czynników, które mogłyby doprowadzić do jej przełamania. Czynnikami przemawiającymi przeciwko ożywieniu są wysokie bezrobocie, spadające ceny domów oraz wciąż wysoka liczba przejęć domów przez instytucje finansujące. Jednocześnie ostrzejsze warunki udzielania kredytów hipotecznych oraz pogarszającej się relacji zadłużenia do wartości mieszkań neutralizują pozytywny wpływ na rynek nieruchomości rekordowo niskich kosztów finansowania ich zakupów.
Do 25% podniósł się w Australii odsetek właścicieli mieszkań, którzy odczuwają trudności z regulowaniem zobowiązań z tytułu kredytów hipotecznych. Wiosną było to 21%. Jednocześnie jednak spadła liczba niewynajętych mieszkań, do 1,8% wobec 3% uznawanych jako punkt równowagi. O ile ceny mieszkań w Australii odczuwają presję, to w przypadku czynszów trwa wzrost. W II kwartale wyniósł 2,9% w skali roku.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Home Broker