Dla kogo Akcjonariat Obywatelski?
2011-09-23 09:31
Źródło: http://www.akcjonariatobywatelski.pl/o-programie/co-to-jest-akcjonariat-obywatelski © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Inwestorzy na GPW w I poł. 2011r.
Skuteczność działania programu ma być obrazowana przez wzrost liczby inwestorów indywidualnych zapisanych na akcje spółek skarbu państwa oraz liczby rachunków inwestycyjnych. Szacuje się, że wartość ta wzrosła w 2011 r. o 32% w stosunku do roku poprzedniego.fot. mat. prasowe
Źródło: http://www.akcjonariatobywatelski.pl/o-programie/co-to-jest-akcjonariat-obywatelski
Warto zauważyć, że większość nowych rachunków powstaje w okresach poprzedzających debiuty giełdowe spółek Skarbu Państwa. Nie prowadzi się statystyk dotyczących ilości osób, które po zakupieniu akcji podczas debiutu, kontynuują inwestowanie na giełdzie, co pokazywałoby w sposób bardziej miarodajny skuteczność działań podejmowanych w ramach Akcjonariatu Obywatelskiego.
Wzrost zainteresowania zwykłych obywateli rynkiem papierów wartościowych jest pozytywnym zjawiskiem. Z drugiej jednak strony, wskazuje się, że program prowadzony przez ministerstwo Skarbu Państwa nie może przełożyć się na długofalowe zainteresowanie obywateli giełdą, gdyż kupowane w ramach akcjonariatu obywatelskiego papiery wartościowe nie stanowią raczej źródła zarobku. Wynika to z wielu powodów.
Podstawowym założeniem Akcjonariatu Obywatelskiego jest umożliwienie większej liczbie inwestorów indywidualnych zakupu akcji, co jest osiągane przez określenie limitu akcji, na które może się zapisać jedna osoba oraz wydzielenie stałego przydziału akcji dla inwestorów indywidualnych (20-30%). Takie działanie przekłada się w dużym stopniu na obniżenie poziomu zyskowności danego przedsięwzięcia. Niemożliwe jest inwestowanie dużych kwot w papiery wartościowe w ramach Akcjonariatu Obywatelskiego (oczywiście, przy założeniu zachowania przepisów, bowiem zdarzają się przypadki, kiedy inwestor tworzy kilka fikcyjnych kont, wykorzystując np. liczną rodzinę).
W przypadku dużego zainteresowania papierami wartościowymi określonej spółki, pakiet akcji zamówionych przez jednostkę, może zostać w dużym stopniu ograniczony (widoczne to było w przypadku debiutu GPW). Problem stanowi również brak pewnej informacji na temat cen akcji. Podawana jest jedynie cena maksymalna, a jak pokazał przykład debiutu BGŻ, możliwa jest także zmiana ceny akcji oferowanych przez Skarb Państwa. Wspomniana prywatyzacja pokazała jaskrawie niedoskonałość funkcjonowania mechanizmu zapisu na akcje (cena akcji stopniała z 90 zł na 60 zł oraz dokonano redukcji zapisów).
W kontekście niesatysfakcjonującego funkcjonowania Akcjonariatu Obywatelskiego pojawia się pytanie o interes państwa w realizacji tego przedsięwzięcia. Wydaje się, że najmniejsza uwaga jest skierowana na zysk czerpany przez pojedynczego obywatela. Państwo bardziej troszczy się o związki zawodowe przez emisję akcji pracowniczych oraz gwarancję pracy i wypełnienie planów prywatyzacyjnych. Z drugiej strony, Skarb Państwa dzięki szerzeniu idei inwestowania w papiery wartościowe, zyskuje świetne źródło finansowania, które może stanowić krótkookresowe lekarstwo na problem długu publicznego, a kampania społeczna buduje wizerunek rozwijającej się, przyjaznej gospodarki.
oprac. : Karolina Woźniak / YPI Consulting