Spadną ceny akcji w Europie
2011-10-04 11:00
Kolejny dzień amerykański parkiet nie reagował na lepsze od oczekiwanych dane gospodarcze. Wczoraj pozytywnie zaskoczył odczyt wrześniowego indeksu ISM dla przemysłu w USA. Korzystniej od prognoz wypadły też wydatki budowlane za sierpień.
Przeczytaj także: Polski przemysł na krawędzi spowolnienia
Rynki finansowe
Mimo to giełdy w Ameryce zanotowały znaczący spadek. To najlepiej pokazuje, jak bardzo inwestorzy obawiają się teraz globalnego spowolnienia gospodarczego, które w końcu musiało będzie odcisnąć piętno na amerykańskim przemyśle. Potwierdza się przy tym to, że dla gospodarki USA ważniejsze są wskaźniki dotyczące usług. Te zaś poznamy w środę.
Negatywnie nastroje amerykańskich inwestorów musi też wpływać aprecjacja dolara. Słabość tamtejszej waluty była wcześniej jedną z ważnych przyczyn szybkiej poprawy wyników spółek. Teraz zarówno globalne spowolnienie, ograniczające zagraniczną sprzedaż koncernów z USA, jak zwyżka dolara, rzutująca na rentowność eksportu, będą ciążyć przedsiębiorstwom. To tym istotniejsze, że szybkimi krokami zbliżamy się w Stanach Zjednoczonych do rozpoczęcia sezonu publikacji wyników finansowych za III kwartał. Rozpocznie się w II dekadzie października. Wszystko na to wskazuje, że zaznaczą się w nim negatywne zjawiska na poziomie mikroekonomicznym, potwierdzając osłabienie koniunktury gospodarczej i giełdowej na dłużej.
W tych warunkach naturalne jest oczekiwanie na pogłębienie przez warszawski parkiet wrześniowych dołków. Może się to stać już w tym tygodniu, głównie za sprawą firm surowcowych.
Rynki nieruchomości
Za sprawą inwestycji lokalnych oraz stanowych sierpniowe wydatki budowlane w Stanach Zjednoczonych wypadły znacząco lepiej niż się spodziewano. Wzrost wyniósł 1,4% w skali miesiąca, co zniwelowało taką samą zniżkę z lipca. W porównaniu z sierpniem minionego roku poprawa wyniosła 1,4%. Był to pierwszy dodatni wynik w tym roku. Wydatki prywatnych podmiotów na inwestycje budowlane zwiększyły się o 0,4%. Na ten wynik złożyły się poprawa o 0,7% wydatków na inwestycje mieszkaniowe oraz o 0,2% na projekty niemieszkaniowe, na przykład związane z budownictwem powierzchni komercyjnych, czy też obiektów przemysłowych. W przypadku podmiotów państwowych wzrost sięgnął 3,1%, najwięcej od lutego 2009 r. Z budżetów federalnych wydawano na te cele mniej, ale znaczące przyrosty odnotowano w przypadku jednostek lokalnych oraz stanowych. Chodzi o wydatki na szkoły, ulice, wysypiska śmieci. Z uwagi na taką strukturę wzrostu za wcześnie jest by mówić o trwałym ożywieniu budownictwa.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
- Słaba koniunktura gospodarcza na świecie, zwłaszcza na rynkach wschodzących w połączeniu z umacniającym się dolarem stanowią zagrożenie dla wyników amerykańskich spółek
- Słabość amerykańskiej giełdy zapowiada nowe dołki na parkietach w Europie
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
Mieszkaniówka napędza amerykańskie budownictwo
oprac. : Home Broker
Więcej na ten temat:
rynki finansowe, rynki nieruchomości, nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny nieruchomości na świecie