eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansoweNiski kurs złotówki to kłopoty

Niski kurs złotówki to kłopoty

2011-10-05 11:49

Przeczytaj także: Polski złoty zyska na wartości? Prognozy na rok 2024


Drugi, niemniej poważny powód to niedopuszczenie do tego, by w wyniku osłabienia złotego dług publiczny nie przekroczył na koniec roku krytycznego poziomu 55 proc. PKB. Gdyby tak się stało, budżet na kolejny rok musiałby zakładać obniżenie poziomu zadłużenia, co oznaczałoby cięcia wydatków, między innymi zamrożenie płac w sektorze budżetowym, zmniejszenie waloryzacji rent i emerytur oraz podwyżkę podatków. A takie zagrożenie staje się coraz bardziej realne. Trudno się więc dziwić, że NBP wraz z Ministerstwem Finansów w ostatnich tygodniach podejmuje coraz bardziej intensywne działania na rynku walutowym, mające na celu umocnienie złotego. Warto zauważyć, że tym samym nasz bank centralny znalazł się w sytuacji odmiennej niż większość głównych banków centralnych świata, które starają się nie dopuścić do umocnienia się swych walut.

Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że perspektywa osłabienia tempa wzrostu gospodarczego, czy wręcz zagrożenie kolejną falą recesji gospodarczej na świecie, sugerowałaby, że słaby złoty pozwoliłby naszej gospodarce z tych zawirowań wyjść obronną ręką, podobnie, jak stało się w latach 2008-2010. Wówczas słabość naszej waluty, wspomagająca eksport, spowodowała, że Polska nie tylko uniknęła recesji, ale zyskała miano zielonej wyspy na tle kurczących się gospodarek większości krajów Europy i świata. W obecnych warunkach powtórka tego scenariusza może być trudniejsza do przeprowadzenia, ale też może nie być aż tak konieczna. W pierwszym kwartale 2009 r., gdy tempo wzrostu gospodarczego spadło do 0,8 proc., kurs euro mieścił się w przedziale 4,4-4,9 zł. Pod koniec września 2011 r. zbliżył się do dolnej granicy tego przedziału, a dynamika naszej gospodarki wciąż trzyma się powyżej 4 proc. i wszystko wskazuje na to, że poważniejsza zapaść nam nie grozi. Najbardziej pesymistyczne prognozy wskazują na możliwość spowolnia tempa wzrostu PKB do 2-3 proc. w przyszłym roku. Wraz ze spadkiem tego tempa powinna zmniejszać się także presja inflacyjna, a interwencyjna determinacja Narodowego Banku Polskiego, zmierzająca do umocnienia złotego powinna zmaleć po nowym roku, gdy 55 proc. udział długu publicznego w PKB nie będzie już straszył koniecznością wprowadzenia drastycznych oszczędności budżetowych.

poprzednia  

1 2

oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance Open Finance

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: