Gospodarka amerykańska ruszy?
2011-10-12 13:38
Przeczytaj także: Jak Fed wpływa na rynek nieruchomości?
Przy okazji warto też zwrócić uwagę na interesujący efekt uboczny działań Fed. Sprzedaż obligacji o terminie wykupu do trzech lat i kupowanie papierów o dłuższym okresie zapadalności spowoduje wzrost rentowności tych pierwszych i spadek tych ostatnich, czyli spłaszczenie, a niewykluczone, że także odwrócenie krzywej rentowności.
fot. mat. prasowe
Różnica między rentownością obligacji 10 letnich i rocznych
W normalnych, czyli niezakłóconych działaniami administracyjnymi warunkach rynkowych, o kształcie krzywej rentowności decydują naturalne zjawiska makroekonomiczne. W normalnych warunkach rentowność obligacji długoterminowych jest wyższa, niż papierów o krótszym terminie wykupu. Zmniejszanie się tej różnicy na korzyść papierów krótkoterminowych wskazuje na pogarszanie się koniunktury gospodarczej lub jest wynikiem zaostrzania polityki pieniężnej, czyli podwyżek stóp procentowych, dokonywanych w celu studzenia zbyt szybkiego wzrostu gospodarczego.
Spadek różnicy rentowności obu rodzajów obligacji zakończony odwróceniem kształtu krzywej rentowności, czyli przewagą rentowności papierów krótkoterminowych na dłuższymi, niemal zawsze wskazuje na zbliżającą się recesję i załamanie na giełdach. Tak działo się w latach 1999-2000 oraz 2006-2007. Od 1999 do połowy 2000 i od połowy 2003 do jesieni 2007 krzywa była też „wyginana” ku dołowi przez Fed przy zastosowaniu konwencjonalnych narzędzi polityki pieniężnej, czyli obniżki stóp procentowych.
Teraz amerykańska rezerwa federalne, nie mając już tradycyjnych możliwości oddziaływania na rynki, ucieka się do sztuczek zwanych operacją twist. Sprawia ona na uczestnikach rynku, obserwujących zmiany kształtu krzywej rentowności wrażenie typowe dla fazy pogarszania się koniunktury, wzmacniając naturalne sygnały (krzywa rentowności opada już od wiosny 2010, choć trzeba pamiętać, że Fed już wówczas skupował obligacje w ramach ilościowego luzowania polityki pieniężnej). Jednocześnie umacnia przekonanie o dalszym łagodzeniu polityki pieniężnej.
Zasadne pozostaje pytanie o skuteczność i efektywność takiej polityki z jednej strony, z drugiej zaś, o wrażenie, jakie może wywołać dalsze spłaszczanie krzywej, nie mówiąc o ewentualnym odwróceniu jej kształtu, podobnie jak w czasie poprzednich dwóch kryzysów. O ile obniżki stóp procentowych i pompowanie pieniądza na rynku w ramach ilościowego luzowania polityki pieniężnej miały charakter działań konkretnych i bezpośrednich, to operacja twist bardziej przypomina bluff gracza, który nie ma już zbyt silnych kart. Coraz dalej idące ingerencje w rynkowe mechanizmy mogą budzić kontrowersje oraz pytania o ich skuteczność i sens. Można powiedzieć, że od skupowania przez Fed obligacji już tylko mały krok do kupna akcji. W niektórych krajach taki wariant oszukiwania rynków też już stosowano.
1 2
oprac. : Roman Przasnyski / Open Finance