Impas w sprawie EFSF
2011-10-20 13:28
ns © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Dobra końcówka sesji na Wall Street
Amerykańskie giełdy zakończyły dzień na sporych minusach, gdyż inwestorzy sceptycznie odnieśli się do raportu FED. Główne indeksy w Azji, przed rozpoczęciem sesji na GPW, traciły od 1 proc. do 2 proc..Szef FED Ben Bernanke negatywnie wyraził się w "Beżowej księdze" o gospodarce amerykańskiej. Z raportu przekazanego w środę wynika, że wzrost jest umiarkowany i nie widać dużej poprawy. Dodatkowo impet do dalszego wzrostu został wytracony. Pogorszenie sytuacji może być argumentem do wprowadzenie QE3, co sygnalizował główny ekonomista Goldman Sachs, Jan Hatzius, a było opisywane we wczorajszym porannym komentarzu.
fot. mat. prasowe
Nerwowość na rynkach spotęgowała informacja o sporze co do kształtu funduszu EFSF. Liderzy francuscy przedstawili propozycję żeby fundusz był bankiem, wtedy mógłby pożyczać pieniądze Europejskiemu Banku Centralnemu. Zwiększenie aktywów EFSF, których jednocześnie gwarantem miałyby być kraje europejskiej, głównie Niemcy i Francja, może negatywnie wpłynąć na ratingi tych państw, na co zwraca uwagę Bob McKee, głównego ekonomisty Independent Strategy. Perspektywa obniżenia najwyższych ratingów wpływa negatywnie na inwestorów.
fot. mat. prasowe
W czwartek na rynki napływają dane odnośnie inflacji w Niemczech, a za oceanem o liczbie nowozarejestrowanych bezrobotnych i indeks wskaźników wyprzedzających. Wyniki kwartalne przedstawiają spółki technologiczne m. In. Microsoft i Nokia.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
oprac. : Andrzej Pajak / Noble Securities